TransInfo

Fot. Fortuna - Recruitment HR Services

Zobacz, jak poszła rekrutacja kierowców na Sri Lance. Litewski przewoźnik liczył na więcej

Litewska firma Manvesta Logistics specjalizująca się w drogowym transporcie towarów, z powodu braku kierowców w Europie postanowiła poszukać kadry w Azji i skorzystać z pomocy agencji zatrudnienia. Plany Litwinów odbiły się szerokim echem w branży transportowej, ale na razie trudno mówić o pełnym sukcesie.

Ten artykuł przeczytasz w 9 minut

Pozostało 90% artykułu do przeczytania.

Dołącz do premium lub zaloguj się i skończ czytanie

Manvesta Logistics planowała zatrudnić 250 truckerów ze Sri Lanki. W tym celu przewoźnik nawiązał współpracę z agencją rekrutacyjną Fortuna – Recruitment HR Services, która m.in. za pośrednictwem mediów społecznościowych zamieściła oferty pracy. Według agencji przewoźnik z Litwy docelowo chciał pozyskać w Azji aż 600 nowych pracowników, którzy jeździliby jego ciężarówkami po całej Europie. 

Fortuna wyjaśniła, że w biurze firmy na Sri Lance planowane było przyjęcie 250 kierowców, a kolejnych 200 miały zrekrutować biura firmy w Dubaju. Pozostali kierowcy mieli być zwerbowani przez z oddział Fortuny w Singapurze.

Według najnowszych danych udostępnionych w bazie firm litewskich, cała flota Manvesty liczy 925 pojazdów. W związku z tym, gdyby firma zrealizowała plan zatrudnienia aż 600 kierowców z Azji, stanowiliby oni blisko dwie trzecie wszystkich truckerów.

Plan pozyskania azjatyckich kierowców może jednak zająć więcej czasu, niż zakładano.

Według “Sri Lankan Daily Mirror”, na 250 miejsc pracy ogłoszonych w pierwszym naborze, udało się znaleźć tylko 109 kandydatów z „dobrymi umiejętnościami prowadzenia samochodu i podstawową znajomością języka angielskiego”. Dodajmy, że to liczba po selekcji z grupy lankijskich kierowców liczącej kilkaset osób. 

Proces sprawdzania dokumentów knadydatów, znajomości języka angielskiego i umiejętności prowadzenia pojazdu został udokumentowany w mediach społecznościowych przez agencję Fortuna – Recruitment HR Services.

Nagranie wideo dostępne na stronie agencji rekrutacyjnej pokazuje zatłoczone biuro pełne potencjalnych kierowców.

Agencja udostępniła też materiał filmowy przedstawiający potencjalnych kierowców Manvesty przechodzących szkolenie na Sri Lance.

W jednym z prezentowanych filmów kierowca, któremu udało się dostać pracę w Europie za pośrednictwem Fortuny, mówi: „Cieszę się z podróży tutaj, w Polsce”. 

Komentarz ten wydaje się jednak dziwny, ponieważ wideo wyraźnie pokazuje, że jest w sercu Niemiec. Następnie kierowca ciężarówki wyjaśnia, że ​​„Europa jest lepsza niż Bliski Wschód” i dodaje, że podwoił swoją pensję w porównaniu z tym, co zarabiał jako kierowca autobusu w Dubaju.

W osobnym materiale Fortuny kierowca chwali zakwaterowanie i szkolenie, które otrzymał. Następnie mówi „wszyscy jesteśmy tutaj szczęśliwi”. Chwilę potem jednak kamera przesuwa się w stronę jego mniej zadowolonego kolegi stojącego na mrozie.

Manvesta nie daje za wygraną

Mimo niepowodzenia podczas pierwszej tury rekrutacji na Sri Lance, Manvesta wydaje się być daleka od rezygnacji z planów pozyskania pracowników w tym kraju. 

Lokalne media donoszą nawet, że Dana Janerikaite, dyrektor Manvesty  spotkał się z premierem Sri Lanki, Dineshem Gunawardena, aby skłonić państwo do przyspieszenia szkolenia kierowców samochodów ciężarowych.

Co więcej, Janerikaite wspomniał o wolnych stanowiskach u litewskiego przewoźnika w wypowiedzi dla lankijskiej prasy, określając flotę ciężarówek Manvesty jako „luksusową”.

Płacimy miesięczną pensję w wysokości miliona rupii lankijskich za pracę w naszej firmie na transeuropejskich trasach. Mamy kontrakty na transport luksusowych pojazdów m.in. Mercedes Benz, Tesla, żywności i innych towarów do ponad 500 klientów. Potrzebujemy dobrych kierowców i wolimy rekrutować ze Sri Lanki, ponieważ osoby umiejące czytać i pisać łatwo jest nauczyć podstawowych umiejętności” – powiedział Janerikaite.

I chociaż Sri Lanka straci część własnych kierowców, pomagając Manveście i Fortunie, władzom zdaje się to nie przeszkadzać. Według doniesień lankijskich mediów premier zezwolił operatorowi i agencji rekrutacyjnej na korzystanie ze Szkoły Jazdy CTB i innych ośrodków szkoleniowych. Według doniesień mediów, lankijski premier ma zwrócić się do ministra pracy i Biura Zatrudnienia Zagranicznego o utworzenie banku danych o kandydatach. Fortuna wezwała również rząd Sri Lanki do zakupu dla nich ciężarówek z kierownicą po lewej stronie, aby móc przeprowadzać egzaminy na prawo jazdy dla kandydatów do pracy w Europie.

Kierowcy z Azji pożądani

Liczne przykłady wskazują, że litewscy przewoźnicy w coraz większym stopniu zwracają się ku Azji i innym krajom spoza Unii Europejskiej w celu znalezienia kierowców.

Po pierwsze, oficjalne dane opublikowane niedawno przez litewski urząd pracy pokazały, że w 2022 r. aż 78 proc. zezwoleń na pracę dla osób z krajów trzecich trafiło na Litwie do kierowców samochodów ciężarowych.

Ponadto główny związek przewoźników litewskich, Linava, nawiązał współpracę z władzami Uzbekistanu w celu utworzenia w tym azjatyckim kraju szkoły nauki jazdy. Z kolei Girteka, największa firma transportowa w kraju, przyznała, że nie szczędzi wysiłków w próbach przyciągnięcia truckerów z kontynentu azjatyckiego. Nie jest w tym zresztą odosobniona. CargoGo, inna duża litewska firma transportowa, ujawniła w rozmowie z Trans.INFO, że szuka kierowców ciężarówek w Uzbekistanie i Indiach. W tej chwili zatrudnia 15 Hindusów, ale wkrótce chce sprowadzić na Litwę kolejnych 100 kierowców z tego kraju. Jeśli chodzi o Uzbekistan, to tylko w styczniu CargoGo zatrudniło 48 Uzbeków do pracy na terenie Europy Zachodniej.

Władze są na nie

W 2021 r. litewskie władze wprowadziły tzw. kwoty (zezwolenia) na uproszczone zatrudnianie kierowców z państw trzecich (nienależących do UE). Limity te miały na celu ograniczenie napływu obcokrajowców tylko do niezbędnego minimum. Początkowo sektor usługowy (do tej kategorii zalicza się również transport) otrzymał 11,6 tys. takich zezwoleń, w 2022 r. pula została zwiększona do 16 tys., a w 2023 r. do 21,6 tys. Większość wykorzystują przewoźnicy.

Zwiększenie puli zezwoleń jest wynikiem ostrej walki przewoźników z rządem, który bardzo niechętnie te limity podnosi. Zdaniem największego zrzeszenia przewoźników litewskich Linava, firmy transportowe potrzebują około 30 tys. zezwoleń na zatrudnienie kierowców z państw trzecich, ponieważ tylko taka liczba jest w stanie uzupełnić niedobór truckerów

Linava wyliczyła, że obecnie z powodu braku kierowców 20 proc. litewskiego parku ciężarowego (ok. 12 tys. ciężarówek) stoi bez ładunków na firmowych parkingach.

W związku z tym przedstawiciele firm przewozowych od kilku lat próbują wywalczyć zmiany w liczbie kwot, ale jak dotąd – bez większych sukcesów. Zdaniem litewskiego Ministerstwa Pracy i Polityki Społecznej (MPiPS), rząd już kilkakrotnie proponował zwiększenie kwoty dla firm transportowych i logistycznych, ale tylko pod warunkiem, że pracodawcy “lepiej zadbają o potrzeby zagranicznych pracowników”. 

W 2021 i 2022 r. zaproponowaliśmy sektorowi transportowemu zwiększenie kwoty. W 2021 r. prosiliśmy o przynajmniej nieznaczną poprawę warunków pracy – udostępnienie kierowcom umów w zrozumiałym dla nich języku oraz jasną informację o naliczanych i odliczanych sumach. Przedstawiciele sektora nie zgodzili się na takie propozycje, dlatego kwota nie została zwiększona” – czytamy w komentarzu litewskiego resortu odnoszącego się do próśb przewoźników o zwiększenie limitu dla samego sektora transportowego. 

Przypomnijmy, że później ta kwota została zwiększona, ale nieznacznie i do podziału dla całej branży usługowej.

W listopadzie ubiegłego roku MPiPS udzieliło odpowiedzi przewoźnikom, stawiając sprawę jasno: pracowników nie zabraknie, również na litewskim rynku, jeśli pracodawcy poprawią warunki pracy.

Resort pracy przypomniał, że po wyczerpaniu kwot przedsiębiorcy mogą nadal zatrudniać cudzoziemców, ale zgodnie z ogólną procedurą ustawy o statusie prawnym cudzoziemców. Chodzi o to, że obywatel państwa trzeciego zatrudniany w trybie zwykłym musi przejść przez procedury określające, czy rzeczywiście na tym miejscu nie może zostać zatrudniony Litwin. Wówczas jednak proces zatrudnienia obcokrajowca może być dwu-, trzykrotnie dłuższy, niż w przypadku uproszczonej procedury.

Zbyt długie przygotowanie do pracy kierowcy

Według danych Służby Zatrudnienia, na Litwie w I półroczu ubiegłego roku 142 tys. osób ubiegało się o pracę w urzędach pracy. Co trzecia z nich jest w wieku poniżej 29 lat. Na pytanie, dlaczego przewoźnicy nie mogą zatrudnić tych osób, odpowiedział w wywiadzie dla Trans.INFO Andrius Burba, Sekretarz ds. innowacji i polityki transportowej Linavy.

Nie możemy powierzyć nowo wyszkolonemu i niedoświadczonemu pracownikowi ciężarówki o wartości 150 tys. euro. Musi on najpierw zdobyć doświadczenie i kompetencje. Młody człowiek bez doświadczenia musiałby pracować na Litwie przez około rok, zanim przewoźnicy powierzyliby mu swoje ciężarówki. Ponadto, młody kierowca nie chce pracować za minimalne wynagrodzenie, a państwo nie jest gotowe amortyzować tych kosztów, np. wypłacając mu stypendium stażowe. Przewoźnik nie może płacić osobom bez kompetencji takiej stawki, jaką płaci doświadczonym pracownikom – skomentował Andrius Burba odnosząc się do tego, że uzupełnienie braków kadrowych to proces długotrwały, a przewoźnicy potrzebują kierowców już teraz.

Współpraca: Artur Lysionok

Ten artykuł jest dostępny dla subskrybentów trans.info premium

Nie trać dostępu do swoich ulubionych treści od dziennikarzy oraz ekspertów z branży TSL.

  • ciesz się czytaniem BEZ REKLAM
  • dostęp do WSZYSTKICH artykułów
  • dostęp do WSZYSTKICH „Magazynów Menedżerów Transportu”
  • dostęp do WSZYSTKICH nagrań wideo i podcastów
  • Poznaj wszystkie korzyści
WYPRÓBUJ ZA DARMO

Wypróbuj przez 30 dni za darmo.

Każdy kolejny miesiąc 29,90 zł

Masz już subskrypcję?Zaloguj się

Tagi