Fot. Luc Coekaerts/Flickr/public domain

Strefa Schengen poszerzona od 2023 roku, ale nie dla dwóch krajów. A wyglądało, że im się uda…

Ministrowie spraw wewnętrznych Unii Europejskich odrzucili pomysł poszerzenia strefy Schengen o Rumunię i Bułgarię. Od 1 stycznia przyszłego roku do strefy wejdzie natomiast Chorwacja.

Ten artykuł przeczytasz w 2 minuty

W ubiegłym miesiącu Komisja Europejska stwierdziła, że wszystkie trzy wymienione kraje są gotowe na to, by wejść do strefy Schengen. Głosowanie ministrów pozbawiło jednak złudzeń Rumunię i Bułgarię, mimo że są one w Unii Europejskiej dłużej niż Chorwacja.

Najmocniej przeciwko poszerzeniu strefy o wspomniane kraje sprzeciwiała się Austria.

Reprezentujący ją minister Gerhard Karner stwierdził, że “nie jest dobrym pomysłem rozszerzenie strefy, która obecnie w wielu miejscach nie działa”.

Odniósł się w ten sposób do problemu z nielegalną imigracją. Wiedeń przekonuje, że głównym szlakiem migrantów zmierzających do Austrii są Rumunia i Bułgaria – podaje BBC.

Oba kraje wyraziły sprzeciw wobec takiej argumentacji i trzymaniu ich poza strefą Schengen. Przekonują, że była to decyzja polityczna i nieelastyczna. Liczą jednak na to, że w przyszłym roku ministrowie zagłosują inaczej.

Tymczasem Chorwacja wejdzie do strefy 1 stycznia 2023 r. A to oznacza, że przy wjeździe do niej nie będą już konieczne kontrole graniczne.

Decyzja ta ma ogromne znaczenie nie tylko dla turystów, ale również dla biznesu, w tym dla branży transportowej, bowiem jedne z najdłuższych kolejek, w których tkwią ciężarówki, tworzą się właśnie na granicach m.in. chorwackich.

Tagi