W obwodzie dniepropetrowskim na Ukrainie kierowcy ciężarówek powiesili na drzewie za nogę złodzieja, który próbował ukraść z pojazdów paliwo i akumulatory. Wszystko nagrali i opublikowali w sieci. W internecie zawrzało.
Kierowcy nawet nie próbowali wezwać policji. Chcąc dać odpowiednią nauczkę rabusiowi, powiesili go za nogę na drzewie, po czym dodatkowo zniszczyli mu samochód. Na nagraniu widać zdemolowany wóz, którego bagażnik jest wypełniony pojemnikami ze skradzionym paliwem.
Szuka ich policja
Jak długo złodziej wisiał na drzewie, nie wiadomo. Policja już go aresztowała i teraz szuka jego oprawców.
– Człowiek, którego widzimy na nagraniu, został zatrzymany za serię kradzieży. Sąd już zastosował wobec niego stosowne środki zapobiegawcze – mówi Olga Kuźniecowa, przedstawicielka policji.
Większość popiera kierowców
Choć wśród internautów są przeciwnicy takiego sposobu wymierzania sprawiedliwości, większość popiera kierowców. Co ciekawe, po ich stronie wypowiedział się nawet burmistrz miasta Żółte Wody.
– Jeśli organy ścigania są bezradne, być może w naszym mieście będą się zdarzały samosądy – cytuje wypowiedź burmistrza portal korrespondent.net.
Jak twierdzi psycholog Tatjana Semibratowa, kierowcy ciężarówek bardzo często kierują się zemstą, ponieważ zazwyczajmuszą płacić za tego typu straty z własnej kieszeni. A że stanowią mocną, braterską społeczność, wspólnie wymierzają sprawiedliwość.
– Ci ludzie nie wierzyli, że policja coś tu pomoże. Dlatego postanowili rozwiązać ten problem po swojemu. W tym przypadku złodziej i tak miał szczęście, ponieważ znam przypadki, kiedy pobici przez wściekłych mężczyzn rabusie trafiali na oddział intensywnej terapii – twierdzi psycholog.
Zarówno kierowcom, jak i złodziejowi grozi kara pozbawienia wolności do 5 lat.