TransInfo

Fot. ITD

Nietrzeźwi kierowcy stracą auta. Rząd przyjął projekt surowych kar za ciężkie przestępstwa

Rada Ministrów przyjęła wczoraj projekt zmian w Kodeksie karnym. Wśród ciężkich przestępstw, za które będą grozić zaostrzone kary, znalazły się te, które popełnią nietrzeźwi kierowcy.

Ten artykuł przeczytasz w 3 minuty

Wypowiadamy wojnę pijanym kierowcom. Ci, którzy piją i wsiadają za kierownicę, wiozą śmierć” – oświadczył podczas konferencji Marcin Warchoł, wiceminister sprawiedliwości.

I tak oto pijani sprawcy wypadków, w których ofiara zginie lub dozna ciężkich obrażeń ciała, będą zagrożeni karą przynajmniej pięciu lat pozbawienia wolności. Dziś minimalna kara wynosi dwa lata.

To nie wszystko.

Sprawca, który ponownie siada za kółko (pijany – przyp.red.) po tym, jak już wcześniej został skazany za prowadzenie pojazdu w stanie nietrzeźwości, nie będzie mógł liczyć na dobrodziejstwo grzywny czy ograniczenia wolności. Bezwzględne pozbawienie wolności dla sprawców, którzy ponownie siadają za kierownicę po tym, jak już wcześniej zostali skazani za prowadzenie pojazdów w stanie nietrzeźwości – tłumaczy wiceminister sprawiedliwości.

Nietrzeźwi kierowcy pożegnają się z autami

Co więcej, wprowadzona została również kara konfiskaty pojazdu.

Jest to najlepsze narzędzie to tego, żeby skutecznie odstraszać pijanych kierowców od popełnienia tego typu czynów – tłumaczy Warchoł.

Progiem, od którego przepadkowi będą ulegać pojazdy, które prowadzą nietrzeźwi kierowcy, będzie 1,5 promila alkoholu we krwi. W takim przypadku nie będzie miało znaczenia, czy do wypadku doszło, czy też nie.

Natomiast jeśli nietrzeźwy kierowca popełni wypadek, wówczas wystarczy, by poziom alkoholu we krwi wynosił 0,5 promila, by stracić pojazd. Taki poziom alkoholu wystarczy również do nałożenia tej kary w przypadku, gdy służby będą miały do czynienia z recydywistą.

Oczywiście to sąd będzie orzekał w jednym i drugim wypadku – dodaje wiceminister.

Jeśli nietrzeźwi kierowcy będą prowadzili samochody, które do nich nie należą, wówczas sąd sąd będzie orzekał przepadek równowartości auta – czytamy na stronie Rady Ministrów. To ważna wiadomość dla branży transportowej, bowiem gdyby takie rozwiązanie nie zostało zastosowane, przewoźnicy, których kierowca pijany prowadził auto służbowe, mogliby je utracić. A tym samym – szczególnie przy małych flotach – stracić możliwość prowadzenia działalności transportowej.

Nowe rozwiązania, wprowadzanie zmianami w Kodeksie karnym, mają zacząć obowiązywać po trzech miesiącach od ogłoszenia w Dzienniku Ustaw, z wyjątkiem niektórych przepisów, które zaczną obowiązywać w innych terminach – donosi Rada Ministrów.

Tagi