TransInfo

Fot. Pixabay/ Content License/SarahSever

Niemiecki rynek motoryzacyjny traci na znaczeniu

Coraz więcej firm z branży motoryzacyjnej chce przenieść swoje inwestycje z Niemiec do innych krajów. Pod względem atrakcyjności inwestycyjnej na wiodącej pozycji znajduje się w szczególności Polska.

Ten artykuł przeczytasz w 4 minuty

Przemysł motoryzacyjny w Niemczech słabnie i ciągnie za sobą w dół całą niemiecką gospodarkę. Poziom produkcji największych niemieckich producentów samochodów spadł w Niemczech o ponad 36 procent w ciągu dziesięciu lat, podczas gdy produkcja zagraniczna wzrosła z 8,6 miliona do ponad 10 milionów – donosi Handelsblatt, powołując się na dane z serwisu informacyjnego „Marklines”. W szczególności kryzys przeżywa przemysł motoryzacyjny.

Niemieckie Stowarzyszenie Przemysłu Motoryzacyjnego (VDA) przeprowadziło niedawno ankietę wśród dostawców motoryzacyjnych i średniej wielkości producentów przyczep, nadwozi i autobusów.

85 procent ankietowanych firm stwierdziło, że biurokracja jest dla nich dużym lub nawet bardzo dużym obciążeniem.

Jednym z głównych wyzwań dla dostawców motoryzacyjnych i średnich firm motoryzacyjnych w Niemczech pozostają również koszty energii elektrycznej. 71 procent firm twierdzi, że wysokie ceny prądu stanowią silne lub nawet bardzo silne obciążenie .

Firmy narzekają również na sytuację związaną z zamówieniami. Podczas gdy jeszcze w maju 42 procent firm twierdziło, że brak zamówień jest obecnie jedynie niewielkim wyzwaniem lub w ogóle nie stanowi wyzwania, w najnowszym badaniu tego zdania było już tylko 22 procent.

Czytaj dalej i dowiedz się:

  • ile firm myśli o przenoszeniu inwestycji,
  • jakie miejsce w planach niemieckich przedsiębiorców zajmuje Polska.

Pozostało 64% artykułu do przeczytania.

Dołącz do premium lub zaloguj się i skończ czytanie

Badanie pokazuje również rosnącą tendencję firm do przenoszenia inwestycji. Ponad jedna trzecia przedsiębiorstw (35 procent) planuje przenieść inwestycje za granicę, w porównaniu do 27 procent w maju 2023 roku. Tylko 1 procent ankietowanych firm zamierza zwiększyć swoje inwestycje w Niemczech w świetle obecnej sytuacji. Zgodnie z wynikami badania, miejscem docelowym relokacji są inne kraje UE, Azja i Ameryka Północna (w tej kolejności).

Nasze badanie wyraźnie pokazuje, że średniej wielkości firmy motoryzacyjne w Niemczech ogromnie cierpią z powodu nadmiernej biurokracji i wysokich kosztów energii. Fakt, że coraz więcej firm przenosi inwestycje za granicę, jest sygnałem ostrzegawczym dla Berlina! Musimy podjąć środki zaradcze i zastąpić drobne kroki regulacyjne długoterminowymi strategiami na rzecz większej konkurencyjności – mówi prezes VDA Hildegard Müller.

Przemieszczanie produkcji do Europy Wschodniej

Pod względem atrakcyjności inwestycyjnej, Polska zajęła wiodącą pozycję jako miejsce docelowe relokacji – wyprzedzając Czechy i Rumunię.

Według Polsko-Niemieckiej Izby Przemysłowo-Handlowej w Polsce ma obecnie siedzibę 6 tys. niemieckich spółek zależnych, które zatrudniają łącznie około 430 tys. osób. Wartość inwestycji niemieckich firm do tej pory wyniosła 40 miliardów dolarów.

Wiele firm dostrzegło potencjał Polski jako celu inwestycji już wiele lat temu. Przykładem jest producent samochodów Mercedes-Benz, który stale rozwija swoją produkcję w tym kraju. W lipcu rozpoczęły się prace budowlane nad trzecią fabryką producenta w Polsce, w której w przyszłości będą produkowane elektryczne samochody dostawcze. Lokalizacja została wybrana w ramach reorganizacji europejskiej sieci produkcyjnej firmy, ponieważ umożliwi działowi samochodów dostawczych optymalizację kosztów i łańcucha dostaw.

Do Europy Wschodniej ucieka jednak także coraz więcej zagranicznych firm posiadających siedzibę w Niemczech.

We wrześniu francuski dostawca motoryzacyjny Valeo ogłosił likwidację 300 miejsc pracy w swoim zakładzie w Bad Neustadt w powiecie Rhön-Grabfeld. W przyszłości silniki elektryczne będą produkowane w zakładzie w Czechowicach-Dziedzicach.

Cooper Standard, producent systemów uszczelnień dla przemysłu motoryzacyjnego z siedzibą w Novi w stanie Michigan, również planuje przenieść około 60 miejsc pracy z Lindau nad Jeziorem Bodeńskim do Polski.

Badanie przeprowadzone przez Niemiecki Instytut Gospodarczy (IW) pokazuje, że w 2022 r. przedsiębiorstwa wycofały z Niemiec więcej pieniędzy niż kiedykolwiek wcześniej. Łącznie w tym samym okresie z Niemiec wypłynęło o około 132 miliardy dolarów (125 miliardów euro) więcej inwestycji bezpośrednich, niż zostało zainwestowanych. Trend ten utrzymuje się.

Warunki inwestycyjne w Niemczech ostatnio ponownie się pogorszyły z powodu wysokich cen energii i rosnącego niedoboru wykwalifikowanej kadry – mówi Christian Rusche, ekonomista IW.

Instytut ostrzega, że w najgorszym przypadku może to oznaczać początek deindustrializacji.

Ten artykuł jest dostępny dla subskrybentów trans.info premium

Nie trać dostępu do swoich ulubionych treści od dziennikarzy oraz ekspertów z branży TSL.

  • ciesz się czytaniem BEZ REKLAM
  • dostęp do WSZYSTKICH artykułów
  • dostęp do WSZYSTKICH „Magazynów Menedżerów Transportu”
  • dostęp do WSZYSTKICH nagrań wideo i podcastów
  • Poznaj wszystkie korzyści
WYPRÓBUJ ZA DARMO

Wypróbuj przez 30 dni za darmo.

Każdy kolejny miesiąc 29,90 zł

Masz już subskrypcję?Zaloguj się

Tagi