Nalot policji na parking w Danii. Kilku przewoźników dostało po kieszeni

Pięciu kierowców z tej samej firmy zostało poproszonych przez przewoźnika o spędzenie nocy w ciężarówce podcza regularnego tygodniowego odpoczynku. Kierowcy powinni być zakwaterowani w hotelu lub podobnym obiekcie z dostępem do prysznica, toalety i kuchni. Oczekuje się, że kara nałożona na pracodawcę wyniesie 100 tys. koron duńskich (ok. 57 tys. złotych – przyp. red.), dlatego jako depozyt zatrzymano ciężarówkę” – donosi policja w oficjalnym komunikacie.

Dwóch indyjskich kierowców w podwójnej obsadzie oświadczyło, że od Wielkanocy ich pracodawca odmówił im zapłaty za zakwaterowanie i kazał im spać w pojeździe. Wysokość kary, jaka zostanie nałożona na pracodawcę w postępowaniu w tym przypadku, wyniesie najprawdopodobniej 40 tys. koron duńskich (ok. 23 tys. zł). Dlatego służby unieruchomiły również ciężarówkę w której przebywali Hindusi. Dodatkowo ich sprawa jest obecnie rozpatrywana pod kątem naruszenia przepisów Kodeksu karnego dotyczących wykorzystywania ludzi.

Inny z przyłapanych w niedzielę kierowców odbył w ciężarówce tygodniowy okres odpoczynku trwający 50 godzin. Trucker wpłacił 20 tys. koron kaucji na poczet kary, jaka zostanie nałożona na przewoźnika. 

Wszyscy kierowcy zostali skierowani do hoteli w okolicy, a policja oczekuje, że pracodawcy zapłacą za odpowiednie zakwaterowanie dla swoich pracowników.

Na bieżąco sprawdzamy, czy odpoczynek tygodniowy jest realizowany zgodnie z przepisami. Dla bezpieczeństwa na drogach kluczowy jest odpowiedni odpoczynek kierowców i należne im świadczenia socjalne” – mówi Michael Sander, komisarz policji i  szef wydziału ruchu drogowego cytowany w oficjalnym komunikacie.