Test trwał siedem dni. W tym czasie ciągnik o zasięgu 300 km był ładowany dwa razy, a każde z ładowań od poziomu 30 proc. do pełna zajęło średnio 2 godziny.
DHL Parcel wyliczył, że podczas realizacji transportu elektryczną ciężarówką udało się ograniczyć emisję CO2 o 523 kg.
Testowane Volvo FM Electric ma dwunastobiegową skrzynię biegów I-Shift połączoną z dwoma lub trzema silnikami elektrycznymi i klasycznym mostem napędowym. Dzięki zachowaniu skrzyni biegów I-Shift pojazdy HD są wyposażone w tempomat topograficzny I-See.
Pojazd ma również system utrzymania pasa ruchu oraz wspomagania stabilności przy poślizgu i przy wystrzale opony. Redukuje on o około 85 proc. siłę wymaganą do manewrowania kołem kierownicy.
Samochód wyposażony został też w systemy wspomagające kierowcę, m.in. system wykrywania niechronionych użytkowników dróg, monitorujący zachowanie kierowcy w czasie jazdy czy odchylenie od pasa ruchu. Ma również tempomat adaptacyjny z układem ostrzegającym o niebezpieczeństwie kolizji i funkcją hamowania awaryjnego.
DHL nie ukrywa, że zamierza inwestować w tego typu, elektryczne pojazdy.
Testy, które zrealizowaliśmy w Dziale Transportów Krajowych, pozytywnie nas zaskoczyły. Planujmy w bieżącym roku testy kolejnych modeli ciężarowych ciągników z napędem elektrycznym. Celem jest implementacja najnowszych, dostępnych na rynku technologii i rozwiązań, dla eliminowania emisji CO2 – zapewnia Artur Krasowski, dyrektor operacyjny DHL Freight Polska.