TransInfo

Fot. BYD

Chiński producent elektrycznych aut wchodzi na niemiecki rynek. Polacy znają jego ofertę

Obecnie niemieccy dealerzy chińskiego producenta BYD sprzedają wyłącznie samochody osobowe, jednak lada moment ma się to zmienić. Od marca na niemieckim rynku pojawią się chińskie auta użytkowe.

Ten artykuł przeczytasz w 3 minuty

Jeden z największych na świecie producentów pojazdów elektrycznych i hybrydowych typu plug-in – marka BYD od 2022 r. jest obecna na niemieckim rynku samochodowym. Do tej pory oferowała jednak w tym kraju tylko auta osobowe.

Pozostało 87% artykułu do przeczytania.

Dołącz do premium lub zaloguj się i skończ czytanie

Od marca to się zmieni i do dealerów w Niemczech trafią także chińskie elektryczne dostawczaki ETP3.

Europejską ekspansję BYD Trucks rozpoczęła w 2021 r. Pierwsze umowy chiński producent podpisał z dealerami z Grecji, Niderlandów, a od ubiegłego roku model elektrycznego dostawczaka jest dostępny także w Polsce.

Sieć produkcyjna BYD składa się z fabryk i oddziałów w Niderlandach, Wielkiej Brytanii, Francji i na Węgrzech, które stały się centrum produkcji autobusów i ciężarówek. 

Promocyjna cena w Niemczech

W Niemczech w połowie grudnia ubiegłego roku rząd nieoczekiwanie i gwałtownie wstrzymał program dofinansowania zakupu samochodów elektrycznych. Powodem tej decyzji było orzeczenie Federalnego Trybunału Konstytucyjnego w sprawie Funduszu Klimatu i Transformacji, który zmniejszył budżet funduszu o 60 mld euro. Według Trybunału przeniesienie niewykorzystanych środków pochodzących z długu zaciągniętego na poczet walki z pandemicznym kryzysem gospodarczym do Funduszu dla Energii i Klimatu (obecnie pod nazwą Fundusz Klimatu i Transformacji, Klima- und Transformationsfonds, KTF) było bowiem niezgodne z niemiecką ustawą.

Reagując na brak dofinansowań BYD postanowił sam zachęcić do przejścia na elektromobilność i oferuje tzw. “bonus na zmianę” (napędu na elektryczny). Klienci prywatni i przedsiębiorcy mogą liczyć na zniżki zarówno cen aut osobowych, jak i dostawczaka.

W przypadku ETP3 rabat wynosi 9 tys. euro przy cenie wyjściowej około 37 tys. euro. Promocja jest jednak terminowa: zamówienia należy złożyć do 31 marca 2024 r., a zatwierdzenie, wystawienie faktury i dostawa nastąpi do 30 czerwca.

ETP3 w szczegółach

Dostawczak ETP3 o długości 4,46 m, szerokości 1,72 m i wysokości 1,88 m oferuje pojemność ładunkową 3,5 metra sześciennego, czyli dwie palety i maksymalną ładowność 780 kilogramów przy masie własnej 1640 kg. Dopuszczalna masa całkowita wynosi 2420 kilogramów. Model ma dwoje drzwi przesuwnych, otwieraną do góry tylną klapę i przestrzeń ładunkową wykończoną aluminium. Model kierowany jest głównie do przewoźników realizujących dostawy w ramach ostatniej mili. 

Zawieszenie bazuje na kolumnie McPhersona z przodu i resorze piórowym z tyłu. Elementem wyposażenia są hydrauliczne hamulce tarczowe (hamowanie regeneracyjne) i ABS. W pojeździe zastosowano silnik synchroniczny z magnesami trwałymi (AC). Moc maksymalna to 100 kW. Baterie (LiFePO4) mają 44,9 kWh pojemności. Zasięg pojazdu to 275 km. Dostawca przekonuje, że baterie mogą być ładowane z poziomu 20 do 100 proc. w zaledwie 30 minut za pomocą ładowarki 50kW DC.

Ten artykuł jest dostępny dla subskrybentów trans.info premium

Nie trać dostępu do swoich ulubionych treści od dziennikarzy oraz ekspertów z branży TSL.

  • ciesz się czytaniem BEZ REKLAM
  • dostęp do WSZYSTKICH artykułów
  • dostęp do WSZYSTKICH „Magazynów Menedżerów Transportu”
  • dostęp do WSZYSTKICH nagrań wideo i podcastów
  • Poznaj wszystkie korzyści
WYPRÓBUJ ZA DARMO

Wypróbuj przez 30 dni za darmo.

Każdy kolejny miesiąc 29,90 zł

Masz już subskrypcję?Zaloguj się

Tagi