Samochód dostawczy został zatrzymany na początku tego tygodnia ze względu na brak świateł, które zasłoniła burta. Ponadto brakowało oznakowania wystającego ładunku. Jakby tego było mało, sam ładunek był nie tylko za długi, ale i za szeroki. Po zmierzeniu wymiarów, okazało się, że pojazd zajmował 1,5 pasa ruchu – miał bowiem 3,10 m szerokości. Przy takich rozmiarach wymagane jest oświetlenie i odpowiednie oznakowanie, którego również nie było. Policjanci uniemożliwili kierowcy dostawczaka dalszą jazdę i ukarała go mandatem (wysokość nie została podana).