TransInfo

Fot. Guardia Civil

Tego jeszcze nie grali – zgarnął mandat za… drapanie się widelcem

Kierowca ciężarówki z Alcazar de San Juan został ukarany grzywną za podrapanie się widelcem po plecach podczas jazdy autostradą.

Ten artykuł przeczytasz w 2 minuty

Hiszpański trucker został przyłapany na gorącym uczynku przez patrol Gwardii Cywilnej na hiszpańskiej A12 w Teruel (Aragonia) na środkowym wschodzie Hiszpanii. Kierowca podczas jazdy drapał się widelcem po plecach, za co został ukarany mandatem w wysokości 200 euro (ok. 970 zł). Dokładniej grzywnę trucker otrzymał za ”prowadzenie pojazdu bez staranności, ostrożności i przy rozproszeniu uwagi niezbędnej, by uniknąć obrażeń własnych lub innych użytkowników ruchu” – wynika z uzasadnienia widniejącego na mandacie.

Dalej wskazano na czynność drapania się po plecach widelcem podczas jazdy oraz “całkowite zaniedbanie ciągłej uwagi, jaką powinien poświęcić prowadzeniu pojazdu.”

Choć Hiszpan został ukarany w maju tego roku, mandat przyszedł do firmy po kilku miesiącach, a sprawa trafiła do mediów w tym tygodniu. Ponieważ trucker nie uiścił kwoty od razu (wówczas mógł skorzystać ze zniżki w wysokości 50 proc.), do grzywny doliczono 40 euro odsetek. W rozmowie z hiszpańskim portalem informacyjnym elsemanaldelamancha.com, kierowca przyznał, że w żadnym momencie nie odrywał się od jazdy.

Przyznał jednak, “że musiał podrapać się po plecach, bo swędziały go po wielu godzinach spędzonych w ciężarówce”. 

Mamy potrzeby, jak jedzenie, picie, palenie, drapanie czy nawet obgryzanie paznokci. To normalne rzeczy, które każdy robi w domu i w pracy. Nie powinniśmy być za to karani” – dodał. 

Tagi