Departament Policji Drogowej Północnej Szwecji w poście na Facebooku postanowił odpowiedzieć na zarzuty krytyków, którzy twierdzą, że drogówka powinna skupić się na walce z „prawdziwą przestępczością”, zamiast ściśle kontrolować ciężarówki i ich kierowców.
Na początku krótkiego wywodu wydział drogowy podkreślił, że zdecydowana większość kierowców ciężarówek przestrzega przepisów i “chwała im za to”. Następnie podsumował efekty ostatnich kontroli w Norrbotten, gdzie truckerzy próbowali obejść prawo przy użyciu różnych metod. Policja wspomina między innymi kierowcę ciężarówki, który został przyłapany na używaniu cudzej karty podczas realizacji transportu ADR. Mężczyzna został ukarany grzywną w wysokości 8 tys. koron szwedzkich (ok. 3,6 tys. zł), a jego pracodawca otrzymał mandat w wysokości 24,5 tys. koron (ok. 11 tys. zł). Drogówka wymienia też przewinienia innych truckerów. W jednym ze skontrolowanych pojazdów szwedzcy policjanci znaleźli urządzenie służące do manipulacji tachografem. Kierowca pojazdu został ukarany grzywną w wysokości 10 tys. koron szwedzkich (ok. 4,5 tys. zł), a jego szef musiał zapłacić 23 tys. koron (ok. 10,5 tys. zł). Ponadto uniemożliwiono kierowcy dalszą jazdę, dopóki nie odbierze wymaganego odpoczynku i nie usunie manipulacji. Urządzenie manipulacyjne zostało ostatecznie skonfiskowane, a firma transportowa zostanie teraz postawiona w stan oskarżenia.
Dlaczego policja drogowa tak skrupulatnie kontroluje branżę transportu ciężarowego, zamiast walczyć z „prawdziwą” przestępczością?” – pyta szwedzka drogówka w poście i udziela odpowiedzi:
„Prosta odpowiedź jest taka: żeby kierowcy ciężarówek nie byli zmęczeni, wykorzystywani przez nieuczciwe firmy i aby konkurencja w branży nie została przyćmiona różnego rodzaju oszustwami”.
Zdaniem szwedzkiej drogówki wciąż zbyt wiele osób ginie z powodu wypadków drogowych.
Zmniejszając średnią prędkość, wychwytując nietrzeźwych kierowców i tych, którzy przekraczają czas pracy możemy zmniejszyć liczbę osób umierających lub doznających poważnych obrażeń. Chcemy, aby każdy mógł bezpiecznie podróżować po naszych drogach i wracał do domu do bliskich” – wyjaśnia wydział drogowy.