W ciągu 12 miesięcy 2021 r. przybyło na polskich drogach 32 684 nowych samochodów ciężarowych – o 58,1 proc. więcej niż w 2020 r.
Co warto podkreślić, ubiegłoroczna liczba nowych rejestracji przebiła także poziom z 2019 r. – była wyższa o 15,4 proc.
Głównym motorem napędowym w tym segmencie były ciągniki samochodowe. Liczba ich nowych rejestracji w całym 2021 r. osiągnęła blisko 25 tys. sztuk, o 72 proc. więcej rok do roku.
W samym grudniu zarejestrowano 3 677 ciężarówek (skok rok do roku o 59,3 proc.), co było najlepszym rezultatem dla tego miesiąca w historii badań. Jest to tym bardziej imponujące, iż w grudniu 2020 r. wzrost rok do roku wyniósł 42 proc., a więc baza dla tegorocznego wyniku była dość wysoka. Równocześnie liczba rejestracji z grudnia 2021 r. była najlepszym miesięcznym rezultatem w całym minionym roku.
Ten znakomity wynik udało się osiągnąć głównie dzięki rekordowym rejestracjom ciągników samochodowych. Było ich aż 2 761 w grudniu 2021 r. – o 78 proc. więcej rok do roku. Był to jedynie trzeci przypadek w historii badań, gdy miesięczna liczba rejestracji w tej kategorii przekroczyła 2,5 tys. sztuk.
O dużym popycie na trucki świadczy także duże zainteresowanie pojazdami używanymi. W całym 2021 r. zarejestrowano ich 5 732, co stanowiło wzrost rok do roku o 21,1 proc.
To już kolejny miesiąc wyraźnego wzrostu rejestracji pojazdów ciężarowych w Polsce. PZPM tłumaczy, że rynek samochodów ciężarowych nieco lepiej sobie radził z zakłóceniami dostaw półprzewodników niż inne kategorie pojazdów. Dużej liczbie rejestracji sprzyja także ogólna koniunktura gospodarcza w tym wzrosty wartości produkcji sprzedanej i obrotów towarowych z zagranicą. To drugie widać także w naszych analizach popytu na transport na głównych trasach eksportowych z Polski.
Dostawczaki też mają się dobrze
Dobrze ma się także rynek dostawczaków. Co prawda w grudniu 2021 r. nastąpił spadek rejestracji rok do roku o 5,9 proc., niemniej jednak był to drugi najlepszy wynik grudniowy w historii odczytów. Wzrost w porównaniu do listopada wyniósł 24 proc. co pokazuje tendencję zwyżkową.
W całym 2021 roku zarejestrowano 73 926 nowych samochodów dostawczych do 3,5 t, co jest wynikiem wyższym niż w 2020 roku (o 23,9 proc.). Dane są też wyższe od osiągniętych w 2019 roku o 5,8 proc. Nie jest to zaskakujące biorąc pod uwagę boom usług kurierskich od początku pandemii w związku z dynamicznym rozwojem handlu internetowego.
W gronie europejskich liderów
W 2021 r. Polska był jednym z najbardziej dynamicznych rynków europejskich jeśli chodzi o nowe rejestracje ciężarówek. Według danych Europejskiego Stowarzyszenia Producentów Pojazdów (ACEA), jeśli chodzi o wszystkie kategorie trucków, w okresie styczeń-listopad (ostatnie dostępne dane dla całej Europy) Polska ze wzrostem 58 proc. znajdowała się na 3. miejscu (za Litwą i Łotwą). Jednak wzrost rejestracji w naszym kraju był dużo bardziej dynamiczny niż w innych dużych gospodarkach. Niemcy mogły się pochwalić jedynie 4,8 proc. wzrostu, Francja – 6 proc. Jedynie Włochy miały dwucyfrowy wzrost rok do roku – 22 proc.
Jeśli chodzi o kategorię największych ciężarówek (o dmc pow. 16 t) to tu także Europa ma nam czego zazdrościć. 26 765 tys. nowych rejestracji w ciągu pierwszych 11 miesięcy 2021 r. oznaczało 64 proc. wzrost rok do roku. Znów jest to kilkukrotnie wyższy wynik niż w przypadku największych gospodarek, z których tylko Włochy (25,5 proc.) i Hiszpania (13 proc.) mogły pochwalić się dwucyfrowym wzrostem.
W liczbach bezwzględnych, pod względem rejestracji najcięższych pojazdów Polskę wyprzedziły jedynie Niemcy i Francja. Za nami pozostały zarówno Włochy jak i Hiszpania.