TransInfo

Fot. Ministerstwo Infrastruktury/Twitter

Ostra krytyka projektu ministerstwa. Przewoźnicy nie chcą fikcyjnych harmonogramów pracy kierowców

Organizacje transportowe skupione w Forum Transportu Drogowego krytycznie oceniły projekt nowelizacji ustaw o transporcie drogowym oraz o czasie pracy kierowców, który ma dostosować polskie prawo do przepisów zawartych w Pakiecie Mobilności. Środowisko przewoźników wystosowało swoje uwagi i postulaty w piśmie do Rafała Webera, wiceministra infrastruktury (na zdjęciu). Przewoźnicy obawiają się wzrostu kosztów dla branży o około 30 mld złotych rocznie.

Ten artykuł przeczytasz w 3 minuty

Przedstawiciele Zrzeszenia Międzynarodowych Przewoźników Drogowych, Ogólnopolskiego Związku Pracodawców Transportu Drogowego, związku Transport i Logistyka Polska oraz Polskiej Izby Gospodarczej Transportu Samochodowego i Spedycji wyrazili ogromne zaniepokojenie zmianami w prawie zaproponowanymi przez resort infrastruktury. We wspólnym stanowisku zaproponowali też szereg zmian i przedstawili uwagi do ministerialnego projektu

Po pierwsze środowisko przewoźników domaga się usunięcia z nowelizacji przepisów ustawy o czasie pracy kierowców wszystkich zmian nie związanych z dostosowaniem do prawa unijnego, czyli Pakietu Mobilności.

Zmiany te nie uwzględniają specyfiki transportu, wprowadzają fikcyjne harmonogramy pracy kierowców, uniemożliwiają wykonywanie zadań przewozowych w transporcie krajowym i międzynarodowym, prowadzą do zwiększenia kosztów pracy w wymiarze dodatkowych 16 miliardów złotych rocznie dla całej branży transportu drogowego” – czytamy w stanowisku przyjętym przez  Forum Transportu Drogowego w ubiegłym tygodniu.

Sygnatariusze pisma FTD postulują także wprowadzenie przepisów zapobiegających drastycznemu wzrostowi kosztów pracy od lutego 2022 r., kiedy wejdzie w życie kolejna część regulacji Pakietu Mobilności. Dotyczy ona m.in. wdrożenia w międzynarodowym transporcie drogowym przepisów zrewidowanej dyrektywy o pracownikach delegowanych.

Brak jakichkolwiek działań w tym obszarze skutkować będzie wzrostem kosztów pracy w wymiarze 14 miliardów złotych rocznie (według szacunków z uzasadnienia do projektu ustawy), co oznacza brak konkurencyjności polskich przedsiębiorców na jednolitym rynku i bezpowrotną utratę co najmniej 30 proc. dotychczasowej międzynarodowej pracy przewozowej” – argumentuje FTD.

Firmom transportowym potrzebne wsparcie a nie więcej kar

Po trzecie branża transportowa apeluje, by rząd utrzymał wysokość stawek kar pieniężnych za dotychczasowe naruszenia na obecnie obecnym poziomie. W przypadku nowych naruszeń związanych z Pakietem Mobilności, sugeruje radykalne obniżenie wysokości proponowanych kar pieniężnych.

W naszej ocenie nie ma jakichkolwiek przesłanek do podwyżki obecnych, nie związanych z Pakietem Mobilności sankcji; z kolei określenie wysokich sankcji za nowe przepisy Pakietu Mobilności będzie de facto realizacją wymierzonych w polskich przewoźników celów sojuszu paryskiego, przeciwko którym branża protestowała wspólnie z polskim rządem” – podkreśla FTD.

Oprócz tego przedstawiciele organizacji transportowych sformułowali kilka innych postulatów. Chcą  by za dane naruszenie przepisów odpowiadał tylko jeden podmiot – zgodnie z zasadą „jedno naruszenie – jedna odpowiedzialność”. Obecnie sankcja mogą być bowiem nakładane jednocześnie na zarządzającego transportem, przedsiębiorcę i na kierowcę. Np. wtedy gdy brak ważnego aktualnego badania technicznego lub służby kontrolne stwierdzą usterkę pojazdu.

Przewoźnicy oczekują też od rządu wprowadzenia różnych instrumentów wsparcia finansowego dla polskich przedsiębiorców „na poziomie porównywalnym ze wsparciem otrzymywanym przez przewoźników w innych państwach członkowskich Unii Europejskiej”. Zdaniem uczestników FTD pozwoli to utrzymać konkurencyjność polskiego transportu drogowego, w czasie, gdy koszty działania firm transportowych w kraju rosną. Wśród form pomocy, jakiej mogłoby udzielić państwo sektorowi transportu wskazują:

– dopłaty do zakupu nowych niskoemisyjnych pojazdów,

– wprowadzenie zwrotu części akcyzy od paliwa zakupionego w kraju dla przewoźników,

– dofinansowanie kosztów uzyskania i podnoszenia kwalifikacji zawodowych kierowcy,

– wprowadzenie rozwiązań prawnych zapobiegających powstawaniu zatorów płatniczych za usługi przewozowe. 

Tagi