TransInfo

Fot. AdobeStock/benjaminnol/Stoneridge

Nowe tachografy inteligentne nie zapisują wszystkich danych. Jak się ustrzec mandatów?

Od końca sierpnia w nowo rejestrowanych ciężarówkach obowiązkowy jest inteligentny tachograf drugiej generacji. Urządzenia G2v2 miały usprawnić pracę kierowców i przewoźników, jednak jest pewien haczyk. Taki tachograf może nie rejestrować wszystkich danych. Zobacz, jak uchronić się przed grzywnami. 

Ten artykuł przeczytasz w 5 minut

Inteligentne tachografy najnowszej generacji m.in. rejestrują automatycznie przekroczenie granicy i załadunki oraz rozładunki. Okazuje się jednak, że G2v2 nie zapisuje wszystkich danych na dotychczasowo stosowanych kartach kierowców, lecz tylko na nowych kartach kierowców wydawanych od 21 sierpnia bieżącego roku – donosi firma technologiczna Inelo. 

Co za tym idzie, przewoźnikom w razie kontroli grożą grzywny, a z drugiej strony mogą mieć problemy z rozliczaniem wynagrodzeń kierowców. 

Problem ten naświetla również czeskie stowarzyszenie przewoźników Cesmad Bohemia, które próbuje wyjaśnić sytuację zarówno w rozmowach z Komisją Europejską, jak i czeskimi władzami. 

Różnice między kartami 

Do niedawna na rynku dostępne były dwie generacje kart do tachografu: 

– G1 wydawane do czerwca 2019 r. bez możliwości zapisu lokalizacji pojazdu co 3 godziny,

– G2 wydawane od czerwca 2019 r., która mają sekcję do zapisu lokalizacji pojazdu, jednak bez możliwości rejestracji załadunków oraz rozładunków i automatycznych przekroczeń granic.

Dopiero nowe karty do tachografu (G2v2), które wizualnie nie różnią się od wersji G2, mają o 85 proc. większą pamięć umożliwiającą zapis załadunków i rozładunków a także automatycznych przekroczeń granic. 

Należy przy tym pamiętać, że od końca 2024 r. zwiększy się również liczba dni, podlegających kontroli na drodze. 

Większa pamięć karty jest niezbędna, gdyż okres ten zostanie wydłużony aż dwukrotnie, co oznacza, że inspektorzy będą sprawdzać aktywność danego kierowcy nie z 28 dni, ale z 56 dni” – komentuje Mateusz Włoch, ekspert Inelo z Grupy Eurowag.

Brakujące dane

Zasadniczo, zgodnie ze zaktualizowanym rozporządzeniem UE 165/2014 kierowcy, którzy używają nowych tachografów inteligentnych (G2v2), nie muszą  rejestrować ręcznie przekroczeń granic, ponieważ są one automatycznie rejestrowane zarówno w pamięci tachografu, jak i na kartach kierowców. Niestety nie na wszystkich kartach. 

Pozostało 55% artykułu do przeczytania.

Dołącz do premium lub zaloguj się i skończ czytanie

Czynności te są bowiem zapisywane wyłącznie na najnowszej wersji karty G2V2, czyli takiej, która została wydana dopiero po 21 sierpnia br.

Z założenia wcześniejsze wersje kart kierowców miały być kompatybilne z najnowszymi tachografami inteligentnymi drugiej wersji i na odwrót. Karty z nowym mikroprocesorem miały działać z tachografami poprzednich generacji tak, aby przewoźnicy nie byli zobowiązani do wymian. Tak jest, ale nie do końca, ponieważ z przeprowadzonych przez ekspertów Inelo testów dotyczących nowych tachografów, wynika, że w sytuacji, gdy kierowca dysponuje kartą kierowcy wydaną wcześniej (G1 oraz G2V1) na kartach nie zostaną automatycznie zapisane dane o przekroczeniach granic oraz o załadunkach i rozładunkach, co może wiązać się z poważnymi konsekwencjami dla przedsiębiorstwa transportowego” – wyjaśnia Mateusz Włoch.

Oczywisty jest fakt, że w przypadku braku zarejestrowanych przekroczeń granic w razie kontroli grozi grzywna.

Przewoźnicy mogą mieć również trudności z rozliczaniem wynagrodzenia kierowców, ponieważ informacje o przekroczeniach granic są niezbędne do liczenia tzw. wirtualnych diet, czyli ulg, przysługującym kierowcom w transporcie międzynarodowym” – tłumaczyi Mateusz Włoch. Ekspert dodaje, że w przypadku rejestracji załadunków i rozładunków sprawa jest jeszcze bardziej skomplikowana. 

Konieczność ich ręcznego wprowadzania przez kierowców może wzbudzać wątpliwości, ponieważ nie ma unijnych przepisów, które by to regulowały. 

Jak uniknąć problemów?

Z uwagi na fakt, że trudności te pojawiły się stosunkowo niedawno, to nie ma jeszcze oficjalnych wyjaśnień w tej sprawie.

Rekomendujemy dalsze ręczne rejestrowanie przekroczeń granic, czyli zatrzymanie się kierowcy na granicy lub zaraz po jej przekroczeniu i wprowadzeniu wpisu kraju w tachografie. Na razie jest to najbezpieczniejszy sposób na pozyskanie wszystkich danych. Dotyczy to sytuacji, w których kierowca jeździ pojazdem z najnowszą generacją tachografu inteligentnego i ma kartę kierowcy wydaną przed sierpniem 2023 r.” – radzi ekspert Inelo.

Jeśli w takiej sytuacji kierowca nie zarejestruje ręcznie przekroczeń granic, a zmieni pojazd i zostanie zatrzymany do kontroli, może mieć kłopot. 

Wówczas służby kontrolne na podstawie danych pobranych z karty, nie będą w stanie określić rodzaju używanego tachografu w poprzednim pojeździe, ani nie będą mieć informacji o tym, jakie granice przejechał kierowca. Warto również zaznaczyć, że rozwiązaniem dla przewoźników nie będzie również wymiana karty na najnowszą wersję, ponieważ na poziomie krajowym póki co brakuje do tego odpowiednich procedur” – zaznacza Mateusz Włoch.

Przedstawiciel Inelo przypomina, że kartę kierowcy można wymienić jedynie w sytuacji, gdy zbliża się termin upływu jej ważności lub w sytuacji, gdy została skradziona, uszkodzona lub zgubiona. Inny sytuacja, gdy wymiana karty jest możliwa to zmiana danych personalnych kierowcy – np. adresu zamieszkania.

Nie ma natomiast procedury pozwalającej na wymianę karty ze powodu chęci posiadania jej nowszej wersji.

Ten artykuł jest dostępny dla subskrybentów trans.info premium

Nie trać dostępu do swoich ulubionych treści od dziennikarzy oraz ekspertów z branży TSL.

  • ciesz się czytaniem BEZ REKLAM
  • dostęp do WSZYSTKICH artykułów
  • dostęp do WSZYSTKICH „Magazynów Menedżerów Transportu”
  • dostęp do WSZYSTKICH nagrań wideo i podcastów
  • Poznaj wszystkie korzyści
WYPRÓBUJ ZA DARMO

Wypróbuj przez 30 dni za darmo.

Każdy kolejny miesiąc 29,90 zł

Masz już subskrypcję?Zaloguj się

Tagi