W tym tygodniu wmurowano kamień węgielny pod budowę hubu logistycznego Hermes Fulfilment, który będzie drugim co do wielkości obiektem firmy w Europie. Centrum logistyczne w Iłowej będzie miejscem kompletacji zamówień dla firm e-commerce Grupy OTTO oraz usług o wartości dodanej (VAS). Wśród obsługiwanych zamówień dominować będą te z segmentów odzieży, biżuterii, zabawek i drobny sprzętu AGD. Grupa OTTO działa w handlu detalicznym od ponad 70 lat i jest obecna w ponad 30 krajach. Jej operacjami logistycznymi zajmują się spółki z grupy Hermes (w tym Hermes Fulfilment), które także należą do koncernu.
– Wybraliśmy gminę Iłowa ze względu na jej atuty lokalizacyjne i stan infrastruktury. Jednak taka inwestycja może powstać tylko z otwartością i we współpracy z władzami samorządowymi – powiedziała Julia Hanebuth, dyrektor zarządzająca Hermes Fulfilment na Europę Środową i Wschodnią.
Jeśli chodzi o położenie, to przez teren gminy Iłowa przechodzi autostrada A18 prowadząca w kierunku granicy z Niemcami (tą trasą dojazd do granicy to około 50 km). Po niemieckiej stronie droga przechodzi w autostradę A15 łącząca się następnie z A13, która prowadzi w stronę Berlina.
– Pierwsze centrum logistyczne Hermesa w Iłowej to jeden z największych obiektów tego typu w Polsce. Stawiamy w nim na połączenie technologii z umiejętnościami ludzkimi. Dzięki wysokiemu stopniowi automatyzacji praca będzie bardziej elastyczna, komfortowa i bezpieczna niż w podobnych obiektach. Jak wynika z naszych badań to znaczące atuty dla pracowników branży logistyczno-magazynowej – dodała Julia Hanebuth.
Na dwóch poziomach magazynu o łącznej powierzchni użytkowej 150 tys. mkw powstaną miejsca pracy dla 1900 osób. Niemal 60 procent z nich będą stanowić kobiety. Hermes Fulfilment zakłada, że będzie z Iłowej ekspediował niemal 80 mln artykułów rocznie, a operacje zacznie pod koniec tego roku. Inwestycja w hub pochłonie 300 mln euro, a budowa zajmuje się Panattoni.
– Niemcy, według prognoz, staną się największym rynkiem e-commerce w Europie już w 2025 roku, generując 19 proc. europejskiego przychodu w tym segmencie. Potężna i nieustannie rozwijająca się branża sprzedaży internetowej napędza zapotrzebowanie na wielkopowierzchniowe centra fulfilmentowe, dla których idealnym miejscem okazuje się zachodnia część Polski. Bliskość granicy umożliwia obsługę większości rynków w tej części kontynentu, która odpowiada za lwią część transakcji online oraz przychodów sektora – mówi Dorota Jagodzińska-Sasson, Managing Director z Panattoni.
Magazyn Hermes Fulfilment nie będzie zresztą pierwszą tego typu inwestycja w zachodniej Polsce. Wystarczy wspomnieć, że swoje centra logistyczne i dystrybucyjne w tej części kraju ulokował np. Amazon, który ma w Świebodzinie centrum robotyczne liczące prawie 200 tys. mkw, a w Okmianach koło Bolesławca magazyn na 60 tys. mkw. Natomiast Zalando będzie obsługiwane przez Fiege z magazynu w Goleniowie koło Szczecina.
