Fot. Urszula Przepióra/Trans.Info

“Ponure perspektywy” dla branży przewozowej. Niemiecki związek przestrzega małych i średnich przewoźników

Europejskie Stowarzyszenie Spedytorów Międzynarodowych (ELVIS AG) widzi, że branża transportowa i logistyczna stoi przed ogromnymi wyzwaniami. Z analiz rynkowych stowarzyszenia wynika, że ​​zbliża się kryzys. Organizacja radzi małym i średnim firmom.

Ten artykuł przeczytasz w 3 minuty

Stowarzyszenie ELVIS AG na bieżąco rejestruje wszystkie istotne parametry rynku transportu ciężarowego w obszarze ładunków całopojazdowych (FTL – Full Truck-Load) oraz ładunków drobnicowych (LTL – Less than Truck-Load). W ramach analizy kwartalnej zestawia je z ogólnymi danymi ekonomicznymi i ważnymi kluczowymi danymi, takimi jak klimat biznesowy Ifo lub sytuacja na rynku e-commerce. Na podstawie tej analizy liczbowej szef stowarzyszenia i jego zespół wyznaczają trendy w branży przewozowej.

Prognozy są wyraźnie pesymistyczne” – mówi Nikolja Grabowski, CEO ELVIS AG cytowany w oficjalnym komunikacie.

Nikolja Grabowski. Fot. ELVIS AG

“Ogólna niepewność w gospodarce i społeczeństwie ma negatywny wpływ na zachowania konsumpcyjne i inwestycyjne. W efekcie spadnie popyt na transport” – dodaje. 

Niemiecka gospodarka, a wraz z nią sektor transportu ciężarowego, znajdują się na rozdrożu. Obecnie wskaźniki wyraźnie wskazują kierunek recesji” – ocenia Grabowski. 

Nastąpiło to według szefa ELVIS w niefortunnym dla małych i średnich firm momencie. Sytuacja finansowa wielu przedsiębiorstw znacznie się pogorszyła w ostatnich latach, między innymi w wyniku pandemii i jej skutków. 

Perspektywy dla niemieckiej gospodarki na nadchodzące miesiące pogarszają się, między innymi z powodu wysokiej inflacji. 

Teraz wysoka inflacja waży dwa razy więcej” – mówi Grabowski wskazując przy tym na rosnące koszty, ze szczególnym uwzględnieniem kosztów zatrudnienia. 

„To dodatkowo obciąża i tak już niskie marże w sektorze transportowym” – dodaje.

Dlatego stowarzyszenie radzi spedytorom i przewoźnikom, aby ponownie rozważyli decyzje dotyczące długoterminowych inwestycji i w miarę możliwości odłożyli je na później. Zamiast tego firmy transportowe powinny pilnie zwiększyć swoje możliwości uelastycznienia zdolności przewozowych: cyfryzację całego przepływu pracy i poprawę wydajności, zwłaszcza w biznesie kontraktowym.

Ze względu na niestabilną ogólną sytuację zalecamy również firmom ścisłą koordynację ze swoimi klientami i partnerami, aby móc szybko reagować na zmiany” – radzi Grabowski.

Tagi