TransInfo

Fot. AdobeStock/Cédric TOSONI

Rząd chce zwiększyć ilość biododatków w paliwach. Miało być dzięki temu taniej, a może okazać się drożej…

Rząd przyjął projekt zmiany ustaw o biopaliwach oraz o systemie monitorowania i kontrolowania jakości paliw – informuje Centrum Informacyjne Rządu. “Zdecydowaliśmy się na zwiększenie ilości dodatków biopochodnych” – oświadczył premier Mateusz Morawiecki podczas konferencji prasowej.

Ten artykuł przeczytasz w 2 minuty

We wtorek 2 sierpnia rząd przyjął projekt ustawy o zmianie ustawy o biokomponentach i biopaliwach ciekłych oraz ustawy o systemie monitorowania i kontrolowania jakości paliw, przedłożony przez ministra klimatu i środowiska.

Obecna sytuacja (na rynku paliw – przyp. red.) wymaga regulacji krajowego sektora biopaliw w 2023 r., w odniesieniu do możliwości i obowiązków stosowania biokomponentów dodawanych do paliw transportowych. Ma to na celu ograniczenie dalszego wzrostu cen paliw, ustabilizowanie sytuacji na krajowym rynku paliwowym i biopaliwowym oraz wzmocnienie bezpieczeństwa paliwowego państwa” – wyjaśnia Serwis Rzeczypospolitej Polskiej. 

Tymczasem komentując przyjęcie projektu na konferencji prasowej po posiedzeniu rządu Morawiecki stwierdził, że „akurat ten ruch nie przyczyni się do spadku cen na stacjach benzynowych”.

Niektórzy uważają, zapewne słusznie, że stanie się wręcz przeciwnie. Dlatego musimy amortyzować tego typu zmiany innymi zmianami, które mają doprowadzić do sukcesywnego spadku cen paliwa na stacjach benzynowych” – dodał premier.

Centrum Informacyjne Rządu przypomniało, że formą realizacji przepisów ustawy jest Narodowy Cel Wskaźnikowy (NCW). Krajowi producenci ciekłych paliw transportowych oraz importerzy tych paliw mają obowiązek osiągać NCW poprzez zapewnienie minimalnego udziału biokomponentów w benzynie silnikowej i oleju napędowym. Udział ten wyrażany jest w procentowej wartości energetycznej biokomponentów i biopaliw odnawialnych. Nowe rozwiązania wejdą w życie 1 stycznia 2023 r.

Tagi