TransInfo

Beacony w logistyce. Usprawnią pracę magazynu i przygotowanie do transportu

Ten artykuł przeczytasz w 6 minut

Beacony przez niektórych nazywane są minilatarniami morskimi, potrafią bowiem pulsacyjnie emitować sygnały, co przydaje się np. w nawigacji wewnątrz budynków. I właśnie ten walor można wykorzystać w logistyce. Niedawno sprawdzano to w jednym z magazynów fabrycznych na Dolnym Śląsku.

Kilka lat temu setki nowojorskich budek telefonicznych zaopatrzono w beacony, miniaturowe emitery sygnału. Szybko je jednak zdjęto, bo – jak twierdzono, zagrażały prywatności mieszkańców.

To, że eksperyment z nowojorskimi budkami się nie powiódł nie oznacza, że o beaconach zupełnie zapomniano. Oparte na nich rozwiązania wdrażano np. w galeriach handlowych, na dworcach i lotniskach, w urzędach i muzeach. W sklepach pomagają np. w informowaniu wchodzących klientów o promocjach, czy ułatwiają zlokalizowanie konkretnego produktu na regale lub wieszaku, a w restauracjach pomagają w wyborze potraw z menu.

Beacony mogą usprawnić logistykę

Specjaliści twierdzą, że beacony mogą stanowić rzeczywistą alternatywę dla sygnalizacji opartej na technologii GPS czy znacznikach RFiD. Beacon składa się z dwóch elementów bazowych. Pierwszym jest chip bluetooth, odpowiadający za emisję sygnału, drugi to element zasilający.

Urządzenie potrafi emitować szereg informacji, a także – najogólniej mówiąc, pozwala określić odległość od nadajnika do punktu odbiorczego. W końcowym stadium procesu, przekazane dane trafiają do systemu informatycznego, np. ERP (ang. enterprise resource planning – planowanie zasobów przedsiębiorstwa), pozwalając generować konkretne komunikaty.

Te cechy, a głównie możliwość monitorowania ruchu na terenie konkretnego magazynu postanowiono wykorzystać w jednej z fabryk firmy Electrolux, zlokalizowanej w Żarowie.

Właśnie na bazie beaconów zbudowano system Indoorway Industry 4.0 pozwalający zbierać dokładne dane na temat ruchu pracowników, wózków widłowych i innych środków transportu wewnętrznego znajdujących się wewnątrz tego obiektu. Lokalizacja jest określana np. dzięki informacjom zbieranym z czujników umieszczonych na pojazdach. Uprawnione osoby zyskały dostęp do panelu analitycznego, w którym mogły obserwować w czasie rzeczywistym natężenie ruchu, mogły też nie tylko sprawdzić, jaką odległość przejechał dany pojazd, ale też w jakim stopniu wykorzystywana jest dana maszyna.

Schemat działania beaconów

Ilustracja: Indoorway

Indoorway w swoisty sposób porządkuje dane o poruszaniu się użytkowników w fizycznej przestrzeni. Administrator systemu może zobaczyć pozycję śledzonych obiektów, ale także przeglądać historię ich przemieszczania się. Dane można sortować i filtrować według dni, grup użytkowników lub wybranych miejsc tej przestrzeni.

System może być używany w sposób ciągły lub przez określony czas,  aby zmierzyć aktualną wydajność zakładu.

Electrolux optymalizuje magazyn komponentów

Tak właśnie było w Electroluksie. Rozwiązanie zainstalowano w jednym konkretnym miejscu, a zatem w tzw. strefie przyjęć w magazynie komponentów (w Żarowie Electrolux produkuje zmywarki, maszyny składające się z dziesiątków części składowych).

To miejsce strategiczne, w którym zaczyna się proces logistyki wewnętrznej. Każde opóźnienie na tym etapie może mieć konsekwencje dla całej produkcji. Dzięki zebranym danym sprawdziliśmy poziom wykorzystania każdej z ramp rozładunkowych, przeanalizowaliśmy pracę poszczególnych zmian, a także monitorowaliśmy ruch wózków widłowych. Analiza tych informacji pozwoli nam ustandaryzować pracę zespołów, lepiej monitorować środki trwałe oraz optymalizować procesy logistyczne tłumaczyła Kamila Gudzowska-Krzyżak, supply chain manager w zakładzie Electroluxa w Żarowie.

Objęty zadaniem rejon ma powierzchnię ok. 3,5 tys. mkw. Zastosowano w nim pięćdziesiąt beaconów. Nadajniki umieszczono na suficie hali. Po to by móc zmierzyć sposób, w jaki poruszają się pracownicy i maszyny, należało najpierw stworzyć cyfrową mapę tej przestrzeni.

Aby powstała, trzeba było dokonać odpowiednich pomiarów (1,2 tys. punktów). Gdy mapa była gotowa, kierownicy zmian otrzymali specjalnie urządzenia mobilne z zainstalowaną aplikacją umożliwiającą monitoring ruchu, a do wózków widłowych przymocowano lokalizatory.

Pomiary trwały miesiąc, wyniki pilotażu przedstawiono w postaci raportu. Zawierał informacje o najczęściej używanych ścieżkach, wejściach i wyjściach, poziomie aktywności poszczególnych zmian, czasie spędzonym w danej strefie na wykonaniu określonego zadania, poziomie wykorzystania i przebiegu pojazdów oraz poziomie użycia ramp, z uwzględnieniem konkretnej pory dnia.

Wszystko to ma służyć optymalizacji działań ludzi. Na podstawie zebranych danych można też wyznaczyć najlepsze trasy środków transportu wewnętrznego, w tym wypadku wózków widłowych, sprawić by minimalizować wożenie powietrza. Efektywność pracy ludzi i maszyn to jedno, ważna jest też możliwość poprawy poziomu bezpieczeństwa w hali.

Pomoc w przygotowaniu do transportu

Rozwiązanie testowane w magazynie Electroluksa to na razie swoisty eksperyment, przykład zastosowania beaconów do realizacji konkretnego zadania w logistyce. Takich zadań może być znacznie więcej. Wykazywano to zresztą już wcześniej – jednym z pierwszych producentów, który zaoferował możliwość wykorzystania beaconów w logistyce był Comarch. Połączenie beaconów z odpowiednią platformą informatyczną pozwoliło stworzyć system zdalnej obsługi dostaw, dostosowując ich czas i miejsce (numer rampy) do stopnia obłożenia punktu przyjmowania towaru.

Możliwości zastosowania beaconów obejmują także zadania z zakresu magazynowania, czy przygotowania towarów do transportu. W procesie kompletacyjnym można kontrolować zgodność ładunku z zamówieniem (sprawdzanie ID beaconów umiejscowionych na paletach). To samo dotyczyć może zgodności dostawy z zamówieniem podczas sprawdzania otrzymanej przesyłki. Beacony, w połączeniu z odbiornikami zlokalizowanymi na rampach i w magazynie mogą być też pomocne przy automatycznej inwentaryzacji.

Fot. Pexels

Tagi