W ostatni weekend na parkingu w Zeebruge policja prowadziła akcję kontroli ciężarówek. W niedzielę, wczesnym rankiem ponad 90 funkcjonariuszy i inspektorów ogrodziło cały parking. W akcji wzięła również udział Federalna Policja Sądowa, która prowadziła kontrole pod kątem handlu ludźmi oraz celnicy, którzy szukali ciężarówek zatankowanych tzw. czerwonym dieslem (olejem opałowym).
Według telewizji Focus WTV, która dotarła na miejsce, by przygotować materiał, ze 153 skontrolowanych kierowców 101 spędzało nielegalnie odpoczynek w kabinie pojazdu. Za naruszenie zakazu odbierania regularnego 45-godzinnego odpoczynku w pojeździe grozi we Flandrii 1800 euro (ok. 8 250 zł) mandatu, a więc łączna kwota grzywien sięgnęła 190 tys. euro (ok. 870 tys. zł). Zazwyczaj są one wysyłane do firm transportowych – dodaje telewizja.
#EULabourAuthority facilitated a joint #inspection in #Belgium today at Zeebrugge, in cooperation with the Belgian National Authorities. Bulgarian control officers participated supported by ELA.
Photo credit: Belgian Federal Highway Police #MobilityPackage #PostingRules pic.twitter.com/OGBJVCSwnK
— European Labour Authority (@EU_ELA) June 6, 2022
Według doniesień służby aresztowały również jedną osobę za nielegalne zatrudnienie i skonfiskowały trzy ciężarówki do czasu wszczęcia postępowania. Ponadto podczas kontroli policja wychwyciła 32 kierowców, którzy dopuścili się naruszenia nowych przepisów związanych z obowiązkowym powrotem ciężarówki do kraju siedziby. Ponadto stróże prawa wykryli po 8 przypadków naruszeń godzin pracy kierowców i oszustw związanych z tachografem.