Fot. Polizei Bayern

Widok tej ciężarówki wprawił bawarską drogówkę w osłupienie. Rozbrajająco szczery trucker słono zapłacił

Patrol bawarskiej policji drogowej zaobserwował dość nietypowy pojazd, którego wygląd zdziwił nawet doświadczonych funkcjonariuszy. Kierowca znalazł bowiem sposób zapewnianie sobie pierwszeństwa na drodze. Został ukarany mandatem i grozi mu postępowanie karne.

Ten artykuł przeczytasz w 2 minuty

W poniedziałek 27 lutego na drodze federalnej B25 między Großssorheim a Harburgiem (Bawaria) patrol drogówki z Donauwörth zauważył ciężarówkę, która wyraźnie przekraczała dozwoloną prędkość. Trucker zamiast 60 km/h jechał z prędkością 95 km/h. 

Uwagę policjantów przykuł jednak przede wszystkim nietypowy wygląd pojazdu, który zdawał się imitować wozy policyjne. Ciężarówka w kolorze niebieskim miała umieszone na dachu dwa niebieskie “koguty”, w jakie legalnie mogą być wyposażone tylko pojazdy uprzywilejowane. Dodatkowo kierowca trucka odkręcił przednią tablicę rejestracyjną. 

24-letni kierowca wyjaśnił funkcjonariuszom, że z powodu pilnej dostawy z Dolnej Saksonii do Rain (miasto w Bawarii) znajduje się pod dużą presją czasu i dlatego usunął przednią tablicę rejestracyjną, aby uniknąć  mandatu z fotoradaru.

Po sprawdzeniu danych z tachografu policjanci stwierdzili, że 24-latek kilkukrotne przekroczył maksymalną prędkości ciężarówki.

Mimo szczerych wyjaśnień za wszystkie przewinienia został ukarany grzywną w wysokości 1,4 tys. euro (ok. 6,6 tys. zł). Migające niebieskie koguty na dachu, które wcześniej torowały drogę, trucker musiał usunąć na miejscu. Dodatkowo mężczyźnie, który już wcześniej stracił prawo jazdy za wykroczenia drogowe, grozi postępowanie karne, między innymi z powodu niewłaściwego użycia tablic rejestracyjnych. 

Tagi