Fot. Pixabay/distelAPPArath

Globalna spedycja złapała zadyszkę. Sprawdź, jakie będą perspektywy dla rynku w przyszłym roku

Wartość globalnej spedycji spadnie w tym roku o ponad 2 proc. - wynika z analizy Transport Intelligence. Przyszły rok przyniesie odbicie, ale minimalne. Spedycyjny wózek pchać będzie głównie Azja.

Ten artykuł przeczytasz w 4 minuty

Pozostało 90% artykułu do przeczytania.

Dołącz do premium lub zaloguj się i skończ czytanie

Wartość globalnego rynku spedycji ma osiągnąć w tym roku poziom 263,1 mld euro, co stanowić będzie realny spadek wartości o 2,4 proc. rok do roku.

Co ciekawe, nominalna wartość rynku wzrosła o 27,6 proc. Co pokazuje skalę inflacji napędzającej wzrost cen paliw oraz stawek w transporcie. Te czynniki miały decydujący wpływ na wyniki spedycji – zwiększały bowiem koszty w transporcie jednocześnie tłumiąc popyt na towary.

Spedycja lotnicza ma stracić 2,7 proc. na wartości w 2022 r., podczas gdy spedytorzy morscy odczują 2,2 proc. spadek rynku.

Poza czynnikami takimi jak malejący popyt w II połowie roku i wysoka inflacja, na rynek lotniczy mocno wpłynęła wojna na Ukrainie. Doprowadziła do zmian wielu tras, co podniosło znacznie koszty. Ponadto sektor ten mocno odczuł wzrost cen paliw. Według danych amerykańskiej Agencji Informacji Energetycznej (USEIA), ceny paliwa lotniczego wzrosły o 90 proc. od początku roku i 120 proc. rok do roku. Paliwo stanowi zaś nawet do 30 proc. kosztów linii lotniczych.

W I połowie roku stawki podbijały wartość rynku w spedycji morskiej, jednak w drugim półroczu nastąpiła ich zdecydowana obniżka. Wyraźnie też spadł popyt na głównych trasach z Chin do Ameryki Północnej i do Europy.

Przyszły rok na symbolicznym plusie

Analitycy z TI oczekują, iż globalny rynek nieco odbije w 2023 r. Uniknie kolejnego spadku wartości, niemniej jednak wzrost ma być bardzo skromny – wyniesie 0,7 proc. Według TI, główną siłą napędową światowej spedycji w przyszłym roku będą rynki wschodzące (zwłaszcza azjatyckie). Eksperci podkreślają jednak, iż restrykcyjna polityka anty-covidowa Chin może mieć negatywny wpływ na popyt i tym samym wyniki spedycji.

Spedycja lotnicza ma w 2023 r. urosnąć o 0,8 proc. Oczekuje się, iż stawki w transporcie lotniczym, które od początku pandemii znajdowały się na rekordowych poziomach, wrócą do punktu sprzed 2020 r. Główną tego przyczyną będzie spadek popytu. Rynek frachtu i spedycji lotniczej cierpieć będzie z powodu niskich mocy przewozowych w Azji (jedynym mocniej rosnącym rynku), niedoboru pracowników, cen paliw napędzających koszty dłuższych tras z Europy (z powodu wojny) oraz inflacji.

Co do spedycji morskiej, to w 2023 r. zwiększy ona swoją wartość o 0,7 proc. rok do roku – czytamy w raporcie TI. Zapotrzebowanie na usługi morskie będzie mniejsze w krajach rozwiniętych, natomiast kraje rozwijające się (znów azjatyckie) zapobiegną zapaści pod względem popytu. O ile w pierwszej połowie roku zapotrzebowanie będzie małe, to w jego drugiej zacznie się już powoli odbudowywać – twierdzą analitycy z TI.

Azja silnikiem wzrostu

Jeśli chodzi o wyniki rynkowe w poszczególnych regionach, to w przyszłym roku obszar Azji i Pacyfiku umocni się na pozycji globalnego lidera. Wartość azjatyckiego rynku spedycji na poziomie 91,3 mld euro stanowić ma 34,9 proc. wartości globalnego sektora. Europejski rynek wart będzie według szacunków analityków 85,3 mld euro (32,2 proc.). Daleko za nimi uplasuje się obszar Ameryki Północnej (59,1 mld euro i 22,3 proc. światowego rynku).

W 2023 r. Azja wzmocni swoją pozycję notując wyższy wzrost wartości niż jej główni rywale. Realny wzrost na tym obszarze wynieść ma 1,3 proc. – blisko dwukrotnie więcej niż średnia globalna. Azjatycka spedycja lotnicza urośnie w tempie 1,3 proc., morska – 1,2 proc.

Będą to wyniki, o których główni rywale rejonu Azji i Pacyfiku mogą tylko pomarzyć. Europa w 2023 r. ma zanotować skromne zwiększenie – o 0,5 proc. spedycja (lotnicza o 0,6 proc. i morska o 0,5 proc.). Jeszcze gorzej wypadnie rynek północnoamerykański. Tam wzrost wartości będzie minimalny – o 0,1 proc. Tyle samo urośnie spedycja lotnicza, natomiast morska zostanie na tym samym poziomie co w 2022 r. Na takie wyniki wpłynie słaby popyt w Stanach Zjednoczonych oraz wysokie ceny ropy i spadek popytu w Europie.

Ten artykuł jest dostępny dla subskrybentów trans.info premium

Nie trać dostępu do swoich ulubionych treści od dziennikarzy oraz ekspertów z branży TSL.

  • ciesz się czytaniem BEZ REKLAM
  • dostęp do WSZYSTKICH artykułów
  • dostęp do WSZYSTKICH „Magazynów Menedżerów Transportu”
  • dostęp do WSZYSTKICH nagrań wideo i podcastów
  • Poznaj wszystkie korzyści
WYPRÓBUJ ZA DARMO

Wypróbuj przez 30 dni za darmo.

Każdy kolejny miesiąc 29,90 zł

Masz już subskrypcję?Zaloguj się

Tagi