TransInfo

Na rynku spotowym wszystkie indeksy na kursie wzrostowym. Zobacz, na których trasach stawki najmocniej poszły w górę

Ten artykuł przeczytasz w 10 minut

Za nami kolejny wzrost indeksów na rynku spotowym. Dostępność transportu na niektórych kierunkach osiąga już poziomy sprzed pandemii. Zapotrzebowanie na ciężarówki jeszcze jest w tyle, ale na fali wzrostowej. Najbardziej cieszą się przewoźnicy – stawki rosną na wszystkich trasach.

W maju, jak co miesiąc, przyjrzeliśmy się statystykom dotyczącym sytuacji na rynku spotowych przewozów drogowych między Polską a jej głównymi europejskimi partnerami handlowymi. Oprócz dominujących w polskiej wymianie handlowej Niemiec, analizowaliśmy również ruch samochodów ciężarowych na relacjach z Włochami, Francją, Czechami, Rosją, Holandią i Wielką Brytanią.

Warto zaznaczyć, iż w I kwartale br. Polska stała się trzecim największym eksporterem do Niemiec, przeskakując m.in. Stany Zjednoczone (!). Ponadto nasz kraj uplasował się na piątym miejscu importerów towarów z Republiki Federalnej Niemiec.

Dane, którymi się posiłkujemy, pochodzą z narzędzia Metrix, analizującego rynek spotowy transportu drogowego. Pod indeksem popytu kryją się zrealizowane i niezrealizowane zapytania klientów, zaś wskaźniki podaży obliczane są na podstawie podjętych przez przewoźników negocjacji na temat tych zapytań. Indeks stawek obliczany jest na podstawie oferowanych cen za przejazd.

Podobnie jak w kwietniu, w maju poziomy wszystkich trzech indeksów znajdowały się na znacznie wyższym poziomie niż w analogicznym okresie 2020 r. Wynika to oczywiście z faktu, iż wiosna 2020 r. była okresem pierwszego starcia z pandemią COVID-19 i wprowadzono wówczas daleko idące obostrzenia w całej Europie. Co istotne dla sektora transportowego, owe obostrzenia podczas pierwszej fali pandemii obejmowały także zakłady przemysłowe, co spowodowało zatrzymanie produkcji na kilka tygodni. Jeśli dodamy do tego zamknięcia granic, otrzymamy znaczący zastój na rynku transportowym.

W związku z powyższym punktowe indeksy podaży, popytu i stawek osiągały w maju nierzadko dwukrotnie (a czasem nawet blisko trzykrotnie) wyższy poziom niż w maju 2020 r.

Podaż dogania poziomy sprzed pandemii

Analizując indeks podaży w maju br. na najważniejszej z punktu widzenia polskiej gospodarki trasie do Niemiec, widać wyraźnie, że jego mediana na poziomie 108 pkt. góruje nad 69 pkt z maja 2020 r. Znaczące różnice rok do roku zaobserwowane zostały na każdej z analizowanych tras. Przykładowo, na trasie do Holandii było to odpowiednio 121 pkt w br. wobec 60 pkt w ubr., do Włoch 123 pkt do 40 pkt, zaś do Francji 113 pkt do 47 pkt.

O ile jednak w kwietniu 2021 r. indeksy podaży, choć wyższe niż rok wcześniej, były poniżej poziomów z kwietnia 2019 r. (a więc sprzed pandemii), tak w maju br. indeks sygnalizuje, iż podaż transportu na niektórych trasach zbliża się lub nawet przekroczyła wskaźniki przedpandemiczne.

Indeks podaży był wyższy niż w maju 2019 r. na kierunku niderlandzkim, włoskim i rosyjskim. Na trasie do Francji dostępność transportu była minimalnie niższa w maju obecnego roku (113 pkt) niż dwa lata temu (115 pkt). Z kolei na trasie do Niemiec, Czech i Wielkiej Brytanii indeks podaży nadal znajduje się wyraźnie poniżej przedpandemicznego poziomu.

Porównanie danych z maja 2021 do poprzedniego miesiąca (kwietnia 2021 r.) przynosi optymistyczne spostrzeżenia. Na siedem kierunków, cztery wykazały się wzrostem indeksu (Czechy, Włochy, Rosja, Wielka Brytania), na kierunkach niemieckim i francuskim znajdował się on na tym samym poziomie co w kwietniu 2021 r., a jedynie na trasie do Holandii był on niższy miesiąc do miesiąca.

Mediana indeksu podaży transportu dla pojazdów > 16 t (pkt.)

Trasa Maj 2019 r. Maj 2020 r. Maj 2021 r. Kwiecień 2021 r.
Polska-Niemcy 136 69 108 108
Polska-Niderlandy 118 60 121 126
Polska-Czechy 126 69 107 95
Polska-Włochy 119 40 123 114
Polska-Francja 115 47 113 113
Polska-Wielka Brytania 116 52 97 95
Polska-Rosja 110 49 120 109

Źródło: metrix.trans.info

…popyt jeszcze nie

Wskaźnik popytu na transport, podobnie jak indeks podaży, zdecydowanie w maju 2021 r. przewyższał poziom sprzed roku. I miało to miejsce na wszystkich obserwowanych trasach. Jedynie na kierunku brytyjskim zapotrzebowanie na usługi transportowe było niewiele wyższe niż w roku poprzednim (51 pkt w maju 2021 r. a 44 pkt w 2020 r.). Pokazuje to wymownie skalę obecnie obserwowanej zapaści usług transportowych na trasach do Wielkiej Brytanii, skoro popyt na nie jest niewiele większy niż wówczas, gdy obowiązywały największe obostrzenia i zamknięcie gospodarki spowodowane COVID-19.

Generalnie zapotrzebowanie na transport nadal znajduje się na niższym poziomie niż przed pandemią. Jedynie na trasie do Holandii majowe odczyty przewyższały te sprzed dwóch lat.

Wytłumaczeniem tego zjawiska może być fakt, iż dynamicznie rosnąca produkcja przemysłowa w Polsce napędzana jest przez eksport, w dużej mierze także eksport poza Europę. Porty Beneluksu mogą w dużej mierze być beneficjentami tego trendu.

Ciekawie wygląda również popyt na kierunku włoskim, który w maju br. był niewiele niższy niż w tym samym miesiącu 2019 r. – 98 pkt w roku obecnym do 101 pkt wówczas.

Jeśli chodzi o bieżący trend zapotrzebowania na transport, w pięciu przypadkach było ono większe niż w kwietniu br., a na dwóch kierunkach niższe. Co więcej, w kilku krajach wzrosty były dość wyraźne – np. W Holandii (108 pkt do 88 pkt), w Czechach (108 pkt do 86 pkt) czy we Włoszech (98 pkt do 74 pkt).

Niewielkie, ale jednak, wzrosty indeksu popytu widać było też we Francji i Wielkiej Brytanii (choć na Wyspach jest on nadal na niskim poziomie). Wiąże się to ze znoszeniem obostrzeń w większości krajów, otwieraniem się gospodarek i sektora usługowego, który dołożył swój kamyczek do dość wysokiego poziomu konsumpcji na poszczególnych rynkach.

Spadek o 1 pkt zauważyliśmy na trasie do Niemiec. Wyraźną obniżkę popytu widać było także w transporcie do Rosji. Tu jednak zaważyć mógł długi okres świąteczny na początku maja – od Dnia Pracy aż do Dnia Zwycięstwa.

Mediana indeksu popytu transportu dla pojazdów > 16 t (pkt.)

Trasa Maj 2019 r. Maj 2020 r. Maj 2021 r. Kwiecień 2021 r.
Polska-Niemcy 96 59 87 88
Polska-Niderlandy 96 47 108 88
Polska-Czechy 131 54 107 86
Polska-Włochy 101 39 98 74
Polska-Francja 113 29 85 84
Polska-Wielka Brytania 75 44 51 45
Polska-Rosja 131 40 97 111

Źródło: metrix.trans.info

…ale stawki zdecydowanie je przegoniły

O ile w kwietniu patrząc miesiąc do miesiąca indeks stawek wykazywał różne tendencje na różnych kierunkach, to w maju solidarnie na wszystkich trasach stawki rosły. Związane jest to ze wzrostem zapotrzebowania na transport w wyniku znoszenia obostrzeń pandemicznych i otwierania się gospodarek. Najbardziej dynamicznie indeks urósł na kierunku do Rosji (o 5 pkt), Włoch i Francji (po 4 pkt).

W związku z tym wzrostem, indeks stawek znajdował się w maju br. na zdecydowanie wyższym poziomie niż w pandemicznym maju 2020 r. Rok temu indeks cen powoli zaczął się podnosić po marcowo-kwietniowej zapaści, nadal jednak był zaniżony.

Co jednak ciekawe, również w stosunku do maja 2019 r. najnowsze odczyty znajdują się na wysokich poziomach. Przykładowo, na kierunku do Niemiec mediana z maja br. wynosi 109 pkt, z maja 2020 r. 81 pkt, a z 2019 r. – 101 pkt.

Najwyższy poziom indeks stawek osiągnął na trasie do Wielkiej Brytanii, co w ostatnich miesiącach, w związku z Brexitem i wprowadzeniu kontroli granicznych, stało się już tradycją.

Mediana indeksu stawek za transport dla pojazdów > 16 t (pkt.)

Trasa Maj 2019 r. Maj 2020 r. Maj 2021 r. Kwiecień 2021 r.
Polska-Niemcy 101 81 109 108
Polska-Niderlandy 97 84 111 108
Polska-Czechy 93 84 102 101
Polska-Włochy 89 84 108 104
Polska-Francja 98 81 110 106
Polska-Wielka Brytania 99 83 118 116
Polska-Rosja 103 69 108 103

Źródło: metrix.trans.info

Będą wzrosty, zwłaszcza stawek

Majowy trend potwierdził nasze kwietniowe oczekiwania. Zakładaliśmy wówczas, iż wraz z luzowaniem obostrzeń we wszystkich europejskich krajach należy spodziewać się wzrostu konsumpcji i odbicia zwłaszcza w sektorach usług. Trafnie też założyliśmy wzrosty popytu i podaży zakładając jednak, iż ten drugi czynnik ma mniejsze możliwości rozwoju, choćby ze względu na występujące jeszcze przed pandemią problemy z niedoborem zawodowych kierowców.

Jeśli nie dojdzie do kolejnej fali pandemii (choćby rozprzestrzenienia się wariantu wirusa z Indii) to powinniśmy być świadkami dalszego wzrostu popytu i podaży jako konsekwencji postpandemicznego odbicia gospodarczego. Należy się też spodziewać rosnących stawek, które powinny być napędzane zwiększonym zapotrzebowaniem na towary (które ktoś musi przewieźć).

Dodatkowo wzrost cen może otrzymać dodatkowy impuls jeśli podaż transportu nie będzie nadążała za popytem. A nie jest to wykluczone, jeśli weźmie się pod uwagę sygnalizowane wcześniej niedobory kierowców, a także długi czas oczekiwania na nowe ciężarówki i naczepy.

Fot. trans.info

Tagi