TransInfo

Fot. Sachs Trans/MAK International Transport

Ciekawe połączenie przewoźników na rynku transportowym w Polsce. W tle – Amazon i ciągniki na LNG

Firma Sachs Trans łączy się z MAK - International Transport, tworząc grupę Sachs. “Bo możemy transportować wszystko” - zapowiada na Facebooku.

Ten artykuł przeczytasz w 2 minuty

MAK – International Transport działa od blisko 16 lat i specjalizuje się w przewozie substancji niebezpiecznych (ADR). Dzięki temu powstała grupa Sachs będzie miała w ofercie właśnie przewóz tego rodzaju ładunków.

To kolejna w ciągu ostatnich miesięcy, ważna informacja związana z Sachs Trans. Firma, która powstała w 1986 r., na początku miała jedną ciężarówkę – kultowego dziś STAR-a 29. W sierpniu tego roku pochwaliła się dużym zamówieniem na gazowe ciągniki, złożonym w Iveco Poland.

Już wcześniej flotę stanowiło ponad 300 zestawów, z czego aż ⅓ pracowała na ekologiczne paliwo. Najnowsze zamówienie oznacza powiększenie parku pojazdów o kolejnych 150 samochodów.

Z każdym dniem coraz bardziej zdajemy sobie sprawę, jak ważne jest dbanie o środowisko naturalne, dlatego w 2019 roku zdecydowaliśmy się na inwestycję w pierwsze pojazdy napędzane skroplonym gazem ziemnym i na tym nie poprzestaliśmy – komentował kilka miesięcy temu Marek Sachs, prezes Sachs Trans International.

Ciągniki na LNG są wykorzystywane przez firmę m.in. do transportu ładunków między magazynami Amazona. Współpraca z gigantem, rozpoczęta w połowie 2020 r., rozrosła się do tego stopnia, że dziś Sachs Trans działa w ramach programu „linehaul” i jest ważnym partnerem amerykańskiego sprzedawcy detalicznego w e-commerce.

Tagi