Do zdarzenia doszło w ubiegłym tygodniu w strefie przemysłowej w Atarfe (prowincja Granada). Trucker spał w pojeździe na parkingu, gdzie czekał na rozładunek, który miał nastąpić rano. W tym czasie jego ciężarówkę za cel wzięło czterech rozpruwaczy plandek. Złodzieje postawili swojego dostawczaka tuż przy trucku, umiejętnie rozcięli plandekę i zaczęli przenosić towar z naczepy do swojego busa, zachowując się “niemal bezgłośnie” – donosi hiszpański dziennik “La Vanguardia”.
Nic więc dziwnego, że kierowca pojazdu spał, zupełnie nieświadomy sytuacji, w jakiej się znalazł. Na szczęście strefę przemysłową patrolował oddział Gwardii Cywilnej. Gwardziści widząc dostawczaka obok jednej z ciężarówek szybko nabrali podejrzeń, że może dochodzić do przestępstwa. Gdy dotarli na miejsce, czterech złodziei porzuciło towar i rzuciło się do ucieczki. Agentom Gwardii udało się schwytać i aresztować dwóch z nich.
Po oględzinach furgonetki funkcjonariusze stwierdzili, że pojazd należał do jednego z dwóch zatrzymanych, a w środku znajdowały się cztery duże worki bakalii, cztery apteczki i palmtop z ładowarką. Następnie gwardziści obudzili kierowcę rozprutej ciężarówki i poinformowali go, że padł ofiarą napadu. Trucker potwierdził, że worki, apteczki i palmtop to część przewożonych przez niego towarów.
Gwardia Cywilna pracuje nad zidentyfikowaniem dwóch pozostałych złodziei, którym udało się uciec. Z kolei dwaj zatrzymani staną przed sądem jako domniemani sprawcy rozboju z użyciem siły – informuje “La Vanguardia”.