TransInfo

Fot. Maxpixel.net / CC0 1.0

Inspekcja transportu bierze pod lupę terminy płatności za usługi przewozowe przekraczające 60 dni

Kontrola przestrzegania przepisów dotyczących maksymalnych terminów płatności w sektorze transportu drogowego została ujęta jako działanie priorytetowe w hiszpańskim Planie Inspekcji Transportu na 2023 r.

Ten artykuł przeczytasz w 2 minuty

W celu przeprowadzenia wspomnianej kontroli przez służby inspekcyjne, w rutynowo przeprowadzanych przez nie czynnościach, z urzędu zwracają się one do przedsiębiorstw transportowych o udostępnienie im dokumentacji handlowej oraz instrumentów płatniczych służących do opłacenia ich faktur. W ten sposób służby chcą weryfikować, czy firma spedycyjna lub pośrednik, który zlecił transport, dotrzymał maksymalnego ustawowego terminu płatności. Od października 2021 r. wynosi on 60 dni, jednak, jak podkreśla federacja związków transportowych Fenadismer, nie jest on przestrzegany przez ponad połowę zleceniodawców

Według ustaleń organizacji, służby kontrolne Ministerstwa Transportu rozpoczęły już działania z urzędu w celu wychwytywania i sankcjonowania firm spedycyjnych, agencji, operatorów i dużych flot itd. za nieprzestrzeganie maksymalnych terminów płatności dla przewoźników współpracujących. 

Tym samym, na podstawie danych uzyskanych z dokumentacji handlowej, którą firmy transportowe są zobowiązane przedstawić podczas rutynowych działań kontrolnych, zaczęto powiadamiać o procedurach sankcji wobec firm, które nie płacą w ciągu 60 dni.

Fenadismer przypomina, że zgodnie z hiszpańskim prawem maksymalny termin płatności we wszystkich przypadkach wynosi 60 dni kalendarzowych od dnia otrzymania towaru lub wykonania usługi, a nie od dnia wystawienia faktury, którą jest zwykle wydawany w znacznie późniejszym terminie.

Tagi