Fot. Bonabanco

Współpraca dla przewoźnika – czyli jak zdobyć dofinansowanie na firmę transportową [WYWIAD]

Jeśli przyjąć, że zbliża się kryzys gospodarczy i w związku z tym pojawią się kłopoty także dla branży transportowej, to warto się zastanowić co przewoźnicy mogą zrobić, by przetrwać ten trudny czas. Znaczny wzrost kosztów działalności oraz coraz mniejsza liczba zleceń transportowych nie wróżą rynkowi nic dobrego. Jakie decyzje mogą podjąć przewoźnicy, by nie zabrakło im pieniędzy i by nie musieli ograniczać swojej działalności. Zapytaliśmy o to Waldemara Wysowskiego, naszego eksperta ds. finansowania działalności transportowej.

Ten artykuł przeczytasz w 6 minut

Trans.info: Panie Waldemarze, jak dbać o płynność finansową w firmie transportowej?

WW: Odpowiedź jest niby oczywista. Skracać terminy zapłaty. Niestety rzeczywistość rynkowa jest wszystkim dobrze znana. Załadowca narzuca swoje zasady a przewoźnikom jest trudno z tym skutecznie walczyć. Długie terminy oraz powszechne opóźnienia w transakcjach handlowych na rynku transportowym to zmora polskich przewoźników. Do tego stopnia jest to problem, że często bywa głównym powodem zakończenia działalności transportowej. Rzeczywistość jest bowiem taka, że przewoźnicy muszą sami finansować kredyt kupiecki, jaki zwykle udzielają zleceniodawcom. Banki niestety niechętnie pomagają przewoźnikom, szczególnie tym mniejszym. A już największym problemem są często występujące opóźnienia w zapłacie, wątpliwe lub dyskusyjne potrącenia, a nawet czasem występujący zupełny brak zapłaty za usługę transportową, która jest wykonana.To potrafi zabić każdą uczciwą firmę. Wiedząc o tych problemach przygotowaliśmy program, który wspiera finansowo małych i średnich przewoźników. Praktycznie każdy solidny przewoźnik z Polski może liczyć na pomoc z naszej strony.

Trans.info: A właśnie, wspomniał Pan, że biznes może też zdewastować brak zapłaty za usługę transportową. Można się przed tym ustrzec?

WW: Gdy kontrahent nie płaci, to każdą, nawet bogatą firmę taki problem może doprowadzić do kłopotów z płynnością. A świadomość występowania takich właśnie problemów często zmniejsza komfort korzystania z giełd transportowych. Brak zaufania do kontrahenta to powszechnie występujące tam zjawisko. Jeśli przewoźnik nic nie wie o zleceniodawcy, nie zna ludzi z którymi ma współpracować, to niełatwo zgodzić się na wydłużony termin płatności na długiej trasie. Bywa nieraz, że odpuszcza się takie zlecenia z uwagi na ryzyko braku zapłaty w terminie. Na szczęście naszych klientów dotyczy to w znacznie mniejszym stopniu. Mogą oni bowiem korzystać z gwarancji zapłaty bonabanco. Jeśli się stale współpracuje z ponad siedmioma tysiącami spedycji, to łatwiej jest ocenić, kto jest uczciwym partnerem. Tą wiedzą dzielimy się z naszymi klientami i dzięki temu mogą bez obaw korzystać z giełdy trans.eu.

Trans.info: Czy ja dobrze rozumiem, twierdzi Pan, że Wasi klienci nie muszą już obawiać się o zapłatę, gdy podejmują ładunek na giełdzie?

WW: Tak, tak właśnie jest. Gwarancja zapłaty od ponad 2000 spedycji wystawiających oferty na giełdzie transportowej Trans.eu to ponad milion ofert w miesiącu.

Trans.info: Zatem jak klienci krajowej giełdy Trans.eu mogą z tego bezpieczeństwa korzystać? Jest na to jakiś prosty przepis?

WW: Wystarczy, że przewoźnik przefiltruje oferty pod kątem wiarygodności płatności bezpieczeństwa i kliknie opcję “bonabanco”. Wówczas zobaczy kilkadziesiąt tysięcy aktualnych w danym momencie ofert zleceń transportowych, z gwarancją zapłaty. A trzeba wiedzieć, że każdego tygodnia ilość ofert transportowych się zwiększa, gdyż coraz więcej spedycji dołącza się do tego wyczekiwanego przez rynek programu (wsparcie finansowe dla przewoźników w ramach gwarancji zapłaty). Zbudowaliśmy ten projekt, gdyż chcemy wyeliminować z krajowej giełdy transportowej nieuczciwych zleceniodawców, by praca przewoźników korzystających z giełd krajowych była bezpieczna dla ich płynności finansowej i generalnie dla ich finansów.

Trans.info: Współpraca przewoźnika na dużą skalę? Pewnie ma Pan wiedzę, jakie są przewidywania ludzi z branży odnośnie najbliższej przyszłości.

WW: Tak, dane wskazują, że czeka nas recesja i być może dość głęboki kryzys. Część firm transportowych prawdopodobnie będzie musiała ograniczyć lub zakończyć działalność. Nasi klienci także się tego obawiają. Jednak pragnę zauważyć, że mniejsze firmy transportowe są zwykle bardziej elastyczne, gdy jest taka potrzeba. Jeśli dostają wsparcie, to łatwiej jest im przetrwać trudny czas jakim jest recesja i co za tym idzie możliwy kryzys transportowy. A u nas to wsparcie – nie tylko finansowe – jest szerokie. Oprócz tego, że zajmujemy się dofinansowaniem firm transportowych, to pomagamy obniżać koszty paliwa i leasingu, kojarzymy przewoźników z solidnymi spedycjami by mogli nawiązać stałą współpracę, jak już wspomniałem zwiększamy też bezpieczeństwo transakcyjne pozyskiwania zleceń z krajowej giełdy transportowej. Gdy trzeba, jesteśmy też mediatorem w sporach przewoźników ze spedycjami. Wiemy od naszych klientów, że jest im łatwiej, gdy mają takie wsparcie.

Trans.info: Powszechna jest opinia, że spedycje lubią z Wami współpracować. Z czego to wynika?

WW: Rozumiemy ich biznes. I nie dość, że im nie przeszkadzamy, to potrafimy też skutecznie pomóc. Występujemy w roli mediatora, gdy jest jakiś problem do rozwiązania z przewoźnikiem, pomagamy im pozyskiwać do stałej współpracy transportowej solidnych przewoźników, przyspieszamy uzyskanie od przewoźników potrzebnej dokumentacji, a teraz wdrażamy projekt pozwalający im namierzyć w dowolnej lokalizacji w Europie odpowiedni pojazd, gdy potrzebują szybko znaleźć przewoźnika gotowego podjąć pilne zlecenie transportowe. Oczywiście są to pojazdy naszych klientów. Wzorową współpracę ze spedycjami traktujemy priorytetowo. W sumie realizujemy tylko nasze przesłanie dla branży logistycznej, że razem, w zgodzie i poszanowaniu interesu wszystkich stron łatwiej się działa i można więcej osiągnąć. W naszym klastrze działa zarówno spedytor jak i przewoźnik. Dajemy przykład, że można w takiej konfiguracji współpracować w zgodzie i przy obopólnych korzyściach.

Trans.info: Dziękuję za rozmowę.

Waldemar Wysowski – Leader projektu bonabanco, klastra w ramach którego przewoźnicy otrzymują wsparcie finansowe, pozyskują wartościowe zlecenia transportowe lub pomoc w nawiązaniu stałej współpracy z wartościowymi spedycjami oraz mogą korzystać z gwarancji zapłaty instytucji finansowej. Spedycjom natomiast klaster bonabanco oferuje wsparcie w kontraktowaniu solidnych przewoźników i ułatwienia w sprawnej komunikacji z przewoźnikami. Więcej informacji na stronie www.bonabanco.com.

Tagi