fot. Pixabay/TerriAnneAllen /public domain

Dania bierze przykład z Niemiec ws. COVID-19. Zobacz, co to oznacza dla kierowców ciężarówek

Duńscy pracodawcy mają prawo wymagać od pracowników przedstawienia zaświadczenia o szczepieniu lub wyniku testu na COVID-19 - poinformował austriacki związek przewoźników AISOE. Nowe przepisy, które będa miały wpływ także na pracowników branży transportowej zaczęły obowiązywać dzisiaj.

Ten artykuł przeczytasz w 3 minuty

Nowe duńskie przepisy, które weszły w życie 26 listopada mają na celu walkę z pandemią koronawirusa – donosi AISOE powołując się na informację z IRU (Międzynarodowa Unia Transportu Drogowego). Zgodnie z uchwaloną przez duński parlament ustawą, pracodawcy mają prawo żądać od pracowników przedstawienia zaświadczenia o szczepieniu lub wyniku testu na COVID-19, o ile wirus ten jest sklasyfikowany jako choroba zagrażająca społeczności. Jeżeli pracodawca chce skorzystać z tej możliwości, musi z wyprzedzeniem powiadomić o tym pracowników na piśmie.

11 listopada na co najmniej kolejny miesiąc COVID-19 został sklasyfikowany przez Duńską Komisję ds. Chorób jako choroba zagrażająca społeczności – wyjaśnia AISOE.

Duńskie firmy są również uprawnione do żądania wyżej wspomnianych dokumentów od odwiedzających. W przypadku kierowców w transporcie drogowym towarów oznacza to, że mogą zostać poproszeni o przedstawienie ważnego zaświadczenia o szczepieniu lub negatywnego wyniku testu na COVID-19. Negatywny wynik jest ważny przez 48 godzin w przypadku testów antygenowych i 72 godziny w przypadku testu PCR.

Zalecamy skontaktowanie się z duńskimi partnerami w celu wyjaśnienia, czy skorzystają z tej opcji” – radzi austriacka organizacja.

Ujednolicenie przepisów dla transportu

Po ograniczeniach, które weszły w życie w poszczególnych krajach, jak Niemcy czy Dania, które w większym lub mniejszym stopniu dotyczą również zawodowych kierowców transportu międzynarodowego, czeskie stowarzyszenie przewoźników ČESMAD BOHEMIA zwróciła się do Ministerstwa Transportu Czech i Międzynarodowej Unii Transportu Drogowego (IRU), wzywając te instytucje do podjęcia działań na rzecz ujednolicenia przepisów dotyczących kierowców zawodowych w UE.  

ČESMAD BOHEMIA proponuje, aby kierowcy nie byli traktowani jako wstępujący do firmy podczas załadunku i rozładunku, dzięki czemu nie byliby zobowiązani do przedstawienia zaświadczenia o tym, że nie są zarażeni. Największym problemem jest bowiem przedstawienie negatywnego wyniku testu. Stanowi to poważne utrudnienie dla kierowców zawodowych i transportu drogowego towarów.

Stan wyjątkowy w Czechach i na Słowacji

Natomiast czeski rząd ogłosił w czwartek stan wyjątkowy, który ma obowiązywać od północy przez 30 dni. W związku z tym od dziś lokale gastronomiczne, kluby i kasyna będą otwarte tylko w godzinach od 5 do 22. Nie będzie można spożywać alkoholu w miejscach publicznych.

Osoby podróżujące z Polski do Czech, które ukończyły 12 rok życia, mają obowiązek wypełnienia formularza lokalizacyjnego, jednak kierowcy ciężarówek są z tego obowiązku zwolnieni.

Stan wyjątkowy i częściowy lockdown w nocy ze środy na czwartek wprowadzili także Słowacy. Tamtejsza policja zapowiedziała kontrole na przejściach granicznych m.in. z Polską. Będzie sprawdzać, czy podróżni wypełnili formularz przyjazdowy, są zaszczepieni lub przygotowani na co najmniej 5-dniową kwarantannę. Zasad kwarantanny nie stosuje się jednak m.in. w przypadku kierowców i załóg transportu towarowego, służby zdrowia, pilotów i załóg statków powietrznych oraz maszynistów i obsługi transportu kolejowego.

Tagi