Fot. Girteka Logistics

Transport potrzebuje uproszczenia formalności przy zatrudnianiu osób spoza UE [WYWIAD]

Brak kierowców tak mocno odczuwany we wszystkich krajach Unii Europejskiej sprawia, że przewoźnicy szukają potencjalnych pracowników poza granicami Wspólnoty. Żeby branża TSL mogła się dalej rozwijać potrzebne jest uproszczenie wszystkich formalności i procedur związanych z zatrudnianiem osób spoza Unii - uważa Tomasz Weber z Girteka Logistics. Jego zdaniem politycy europejscy powinni też zadbać o to, żeby instytucje publiczne szybko i sprawnie wydawały wizy i pozwolenia na pracę dla obywateli spoza UE.

Ten artykuł przeczytasz w 6 minut

Natalia Jakubowska, Trans.INFO: W całej Europie firmy skarżą się na brak wykwalifikowanych pracowników. Problem dotyczy również sektora transportu i logistyki. Jak to wygląda z Waszej perspektywy?

Tomasz Weber, head of corporate communications, Girteka Logistics: Pandemia unaoczniła nam wiele wyzwań: od zakłóceń w łańcuchu dostaw, po duże zapotrzebowanie na usługi logistyczne dla handlu elektronicznego. I kiedy wydawało nam się, że wchodzimy w bardziej stabilną sytuację, kiedy można planować z wyprzedzeniem, sytuacja geopolityczna i agresja Rosji znów wszystko zmieniła.

Ponieważ obecnie większość kierowców w branży pochodzi ze wschodniej części Europy, jak ujawniają badania Komisji Europejskiej, sytuacja ta stwarza wiele dodatkowych problemów wokół i tak już niestabilnego rynku. Poszukujemy wielu pracowników służb utrzymania ruchu, kierowców zawodowych oraz wielu osób do prac administracyjnych, w tym wysoko wykwalifikowanych specjalistów od oprogramowania i informatyki. Jesteśmy dumni z tego, że jesteśmy w pełni międzynarodową firmą działającą w wielu krajach od lat, dzięki czemu możemy być elastyczni w pozyskiwaniu pracowników w różnych krajach i szybko adaptować się do zmian na rynku.

Czy uważa Pan, że politycy robią wszystko, co w ich mocy? Jakie strategie polityczne mogłyby rozwiązać ten problem w dłuższej perspektywie?

Współczesna logistyka nie ma granic. Większość produktów jest transportowana na terenie krajów europejskich. A ponieważ jest to ważne dla klientów, czas dostawy jest kluczowy. Do tego potrzebujemy kierowców i usług serwisowych. Z powodu braku potencjalnych pracowników na miejscu, poszukujemy nowych poza granicami naszych krajów, poza Unią Europejską. Zatem wszelkie przeszkody mające swoje źródło w procedurach, kwestiach formalnych mogą wpłynąć na poziom jakości usług. Kluczowym elementem dla rozwoju samego sektora jest uproszczenie wszystkich kwestii formalnych, procedur i procesów, co pozwoli osobom spoza UE łatwo podejmować pracę i podróżować.

Politycy mają jednak wiele możliwości, aby pozwolić rynkowi rozwijać się samemu za pomocą prostych i łatwych rozwiązań. Jedną z nich jest zadbanie o moce przerobowe w instytucjach, które są odpowiedzialne za wizy i pozwolenia na pracę. Technologie informatyczne są kluczowe dla części naszego sektora, ponieważ pozwalają na dostarczanie naprawdę szybkich rozwiązań i usług, a procedury i ograniczenia w instytucjach publicznych to zakłócają.

A co mogą zrobić firmy, aby zawody w sektorze transportu i logistyki ponownie zyskały na atrakcyjności?

Po pierwsze, musimy zrozumieć, w jakim stopniu gospodarka opiera się na efektywnych łańcuchach dostaw i usługach logistycznych. Wraz z rozkwitem handlu elektronicznego i potencjalną sytuacją pandemii w przyszłości, musimy zrozumieć, że jakość, dostępność i czas dostawy produktów zależy od tych ciężarówek, pociągów, statków i samolotów. Jeśli to zrozumiemy, możemy budować większą świadomość wokół samego sektora. Wówczas stanie się jego częścią może być ciekawym i atrakcyjnym kierunkiem rozwoju kariery dla wielu osób w całej Europie.

Inną kwestią są świadczenia. Dziś pracownicy patrzą nie tylko na wynagrodzenie. Dla młodego pokolenia coraz większe znaczenie mają dodatkowe świadczenia, kultura organizacyjna czy wartości reprezentowane przez firmę. Przedstawiciele młodego pokolenia szukają nie tylko pracy, która spełni ich oczekiwania płacowe, ale firm, które coraz częściej stawiają na ich dobre samopoczucie, osiąganie wyższych celów czy troskę o zdrowie pracowników, zarówno fizyczne, jak i psychiczne. Dlatego dodatkowe świadczenia, takie jak ubezpieczenie zdrowotne, stają się warunkiem koniecznym, ale nie wystarczającym.

Pandemia nie tylko przyspieszyła istotne zmiany na rynku pracy w zakresie formy świadczenia pracy. Dziś większość nowych pracowników szuka pracy w systemach hybrydowych, całkowicie zdalnych lub w takich, które umożliwiają bardziej elastyczną pracę, np. workation (połączenie pracy i wypoczynku – przyp. red.). Są to dość nowe i wciąż nie do końca sprawdzone rozwiązania, ale najdynamiczniej rozwijające się firmy, jak Girteka, wprowadzają tego typu świadczenia pozapłacowe, aby zachęcić do pracy najlepszych specjalistów.

Jak silna jest konkurencja, jeśli chodzi o pozyskiwanie młodych talentów w Waszej branży?

Nie konkurujemy tylko z branżą logistyczną. Wiele rodzajów pracy w logistyce przypomina pracę w branży budowlanej i motoryzacyjnej. Dlatego konkurujemy z wieloma innymi firmami, które wchodzą w transformację cyfrową tak jak my, albo pracują z ludźmi, np. w obszarach kadrowych. Dlatego postanowiliśmy rozszerzyć naszą działalność na nowe kraje i rynki. Założyliśmy nowe centrum usług globalnych w Tbilisi w Gruzji, gdzie można znaleźć wiele młodych talentów, które wciąż szukają pracy w międzynarodowych firmach, takich jak Girteka.

Oczywiście, jeśli chodzi o najbliższą konkurencję, stanęliśmy przed pewnymi wyzwaniami związanymi z kierowcami, a mianowicie ich niedoborem. Dla nas w Girtece najważniejsi są ludzie, a ich bezpieczeństwo i warunki pracy są kluczowe. Nieustannie inwestujemy w samochody ciężarowe najnowszej generacji, wyposażone w najnowsze technologie, które minimalizują wpływ na środowisko, ale także tworzą komfortowe miejsce pracy dla kierowców.

Wiemy, że kierowca spędza w ciężarówce sporo czasu, więc potrzebuje jak najbardziej komfortowych warunków pracy. Ale też pracujemy nad umiejętnościami kierowców, dbając o ich rozwój pod względem doświadczenia, wiedzy i motywacji. Mamy kilka różnych programów dla kierowców nie tylko po to, by ich motywować, ale także by mogli ze sobą rywalizować w zakresie ekologicznych technik jazdy.

Tagi