Hiszpańscy policjanci nakryli złodziei, gdy ci próbowali dostać się do magazynu w Ciempozuelos, gdzie ukrywali pojazd załadowany skradzionym towarem, który zamierzali sprzedać – doniosła w poniedziałek policja w oficjalnym komunikacie.
Przestępcom udowodniono udział w 17 przestępstwach i skonfiskowano produkty o wartości 800 tys. euro, pięć pojazdów i 16 400 euro w gotówce.
Śledztwo rozpoczęło się pod koniec września, kiedy agenci powiązali ze sobą cztery napady na ciężarówki. Do wydarzeń tych doszło w różnych miejscach Wspólnoty Madrytu, w ciągu zaledwie trzech tygodni – czytamy dalej w komunikacie.
Napady miały ten sam modus operandi i zostały popełnione z dużym profesjonalizmem, ponieważ skradzione pojazdy były różnych marek i modeli. Uwagę śledczych zwróciło to, że rabusiów nie obchodziła zawartość ciężarówek. Zajmowali szeroką gamę produktów i skupiali się na ich wartości, umożliwiającej rozprowadzenie łupów w sieci odbiorców.
Podczas śledztwa policji udało się zidentyfikować kilku mężczyzn, którzy byli zamieszani w kradzieże oraz zlokalizować jedną z przejętych przez nich ciężarówek w mieście Ciempozuelos. Następnie zaplanowano akcję, która zaskoczyła podejrzanych podczas próby włamania się do magazynu, w którym ukryto pojazd. Zaskoczeni złodzieje próbowali uciec samochodem, taranując wóz policyjny i raniąc trzech policjantów. Akcja zakończyła się zatrzymaniem trzech członków wspomnianej grupy przestępczej oraz przechwyceniem skradzionej ciężarówki z towarem o wartości 200 tys. euro.
Ponadto w kolejnych przeszukaniach śledczym udało się zająć artykuły tekstylne i higieniczne o wartości 600 tys. euro oraz cztery inne pojazdy i gotówkę. Złodzieje staną przed sądem i odpowiedzą za 17 przestępstw, głównie przeciwko mieniu – kradzież pojazdów i tablic rejestracyjnych – a także za przynależność do grupy przestępczej oraz fałszowanie dokumentów. Śledztwo pozostaje otwarte i nie wyklucza się nowych aresztowań.